Trybunał Konstytucyjny

Adres: 00-918 Warszawa, al. Szucha 12 a
prasainfo@trybunal.gov.pl tel: +22 657-45-15

Biuletyn Informacji Publicznej

Transmisja

Tryb odwołania syndyka SK 57/05

Niejawność posiedzenia sądu upadłościowego przy odwoływaniu syndyka narusza prawo do jawnego rozpatrzenia sprawy przez sprawiedliwy sąd. Sędzia-komisarz powinien być wyłączony ze składu sądu orzekającego z jego inicjatywy o odwołani u syndyka.

20 listopada 2007 r. o godz. 10.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną Tadeusza K. dotyczącą trybu odwołania syndyka.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że:
- art. 67 § 4 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z 24 października 1934 r. - Prawo upadłościowe w zakresie, w jakim pomija wyłączenie ze składu sądu upadłościowego sędziego-komisarza w postępowaniu o odwołanie syndyka, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji. 
- art. 69 powyższego rozporządzenia w zakresie, w jakim sąd upadłościowy orzeka na posiedzeniu niejawnym o odwołaniu syndyka masy upadłości na podstawie art. 101 § 1 tego rozporządzenia, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji. 
- art. 101 § 1 powyższego rozporządzenia jest zgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji. 
(link do sentencji w całości pod komunikatem)

Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że niejawność posiedzenia sądu upadłościowego w przedmiocie odwołania syndyka narusza prawo do jawnego rozpatrzenia sprawy przez sprawiedliwy sąd. Niekonstytucyjne są wszelkie uregulowania, które nie tylko uniemożliwiają, ale także nadmiernie utrudniają skuteczną ochronę praw na drodze sądowej. Chodzi tu zwłaszcza o utrudnienia wynikające z nieodpowiedniego ukształtowania procedury w konkretnych sprawach. Rozpatrywanie sprawy o odwołanie syndyka na posiedzeniu niejawnym nie wyklucza z góry prawa syndyka do wysłuchania go przez sąd z uwagi na odpowiednie regulacje Prawa upadłościowego. Kształt całej procedury utrudnia jednak w nadmierny sposób wysłuchanie syndyka, co może powodować wydanie niekorzystnego dla niego rozstrzygnięcia. Model procedury odwołania syndyka w Prawie upadłościowym nie gwarantuje minimalnego standardu sprawiedliwości proceduralnej, jakim jest prawo do bycia wysłuchanym i prawo do ustosunkowania się do stawianych merytorycznych zarzutów. Udział sędziego-komisarza w składzie sądu orzekającego odwołanie syndyka ze względu na nienależyte wykonywanie przez niego obowiązków nie gwarantuje prawa do bezstronnego sądu.

Podstawowym skutkiem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego jest eliminacja kwestionowanych przepisów z porządku prawnego. Nie mogą być dłużej stosowane przez sąd również w tych sprawach, w których ogłoszono upadłość przed 1 października 2003 r. Od momentu ogłoszenia tego wyroku w Dzienniku Ustaw w systemie prawa obowiązuje także zakaz stosowania ogólnej normy przejściowej wyrażonej w art. 536 Prawa upadłościowego i naprawczego w zakresie, w jakim obejmuje kwestie regulowane przez zaskarżone przepisy uznane za niezgodne z konstytucją. Orzeczenie to eliminuje możliwość udziału sędziego-komisarza w składzie sądu orzekającego z jego inicjatywy odwołanie syndyka. Istnieje wymóg stosowania wyłączenia sędziego w zakresie procedury odwoływania syndyka. Na jego miejsce wyznaczany jest inny sędzia z danego sadu. Ponadto niezależnie od stadium spraw wszczętych o odwołanie syndyka wyrok wywiera skutek natychmiast powodując konieczność jego zastosowania do spraw w toku. Ewentualne wznowienia postępowań, które mogłyby następować na skutek tego wyroku odnosić się mogą do toczonych postępowań od momentu pojawienia się w systemie prawa konstytucyjnej zasady prawa do sądu, tj. zasadniczo od 1989 r. Postępowanie upadłościowe realizuje różne interesy, które mogą być ze sobą sprzeczne (interes wierzycieli i upadłego, a interes syndyka). Postępowanie to powinno jednak być, zwłaszcza w fazie likwidacyjnej, skuteczne i efektywne. Charakter postanowienia sądu w przedmiocie odwołania syndyka sprawia, że na jego miejsce powoływany jest nowy. Skutek wyroku Trybunału nie może powodować stanu niepewności względem czynności podjętych w postępowaniach upadłościowych przez nowo powołanych syndyków, stawiając pod znakiem zapytania możliwość osiągnięcia celów konkretnych postępowań i ochronę ich uczestników.

Rozprawie przewodniczył sędzia TK Marian Grzybowski, a sprawozdawcą był sędzia TK Mirosław Granat.

Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

Prasa:
Rzeczpospolita, 272, 21. 11. 07. r.
Jolanta Kroner: Syndyk ma prawo do sprawiedliwego procesu.
Dziennik, 272, 21. 11. 07. r.
Żaneta Semprich: Syndyka można odwołać po wysłuchaniu.
Gazeta Prawna, 226, 21. 11. 07. r.
Małgorzata Piasecka Sobkiewicz: Sędzia komisarz nie może orzekać w sprawie odwołanego syndyka.