Zasady obliczania wysokości emerytury P 47/07
Sytuacja osób, które po przyznaniu emerytury ubiegają się następnie o ponowne jej obliczenie oraz tych, które występują dopiero z wnioskiem o przyznanie emerytury - nie jest taka sama. Nie można więc domagać się dla nich równej emerytury.
18 listopada 2008 r. o godz. 9.30 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał pytanie prawne Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku dotyczące zasad obliczania wysokości emerytury.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 110 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie, w jakim uzależnia prawo do ponownego obliczenia emerytury od wskazania do jej obliczenia podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne lub ubezpieczenia emerytalne i rentowe, przypadającej w całości lub w części po przyznaniu świadczenia, jest zgodny z art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny uznał, iż pytanie prawne dotyczy zgodności z konstytucją art. 110 ust.1 ustawy w zakresie, w jakim ustanawia warunek ponownego obliczenia emerytury. Nie dotyczy zaś całego art. 110 ustawy.
Osoba, która osiągnęła wymagany przez ustawę wiek oraz liczbę okresów składkowych i nieskładkowych, ale zamierza kontynuować zatrudnienie, samodzielnie dokonuje wyboru: czy skonkretyzować swe uprawnienia emerytalne otrzymując decyzję o przyznaniu emerytury wraz z ustaloną jej wysokością, zawieszając następnie swe prawo do emerytury, nie pobierając jej i kontynuując zatrudnienie; czy też wstrzymać się z wnioskiem o przyznanie emerytury do czasu definitywnego zaprzestania zatrudnienia. Zainteresowany, w przypadku zgody pracodawcy na kontynuowanie zatrudnienia, ma tutaj możliwość wyboru, ponosząc jednak z tego tytułu określone ryzyko. Musi też wziąć pod uwagę różną sytuację prawną w zakresie skutków każdej z tych alternatywnych decyzji. Również podjęcie decyzji o odwleczeniu wniosku o przyznanie emerytury, mimo uzyskania do niej prawa, do czasu definitywnego zakończenia zatrudnienia - kryje w sobie ryzyko. Z jednej strony bowiem, wzrośnie prawdopodobnie kwota bazowa wskutek wzrostu przeciętnego wynagrodzenia, z drugiej strony jednak prowadzić to może do obniżenia wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury, stanowiącego istotną przesłankę ustalenia wysokości emerytury.
Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że nie można w ten sam sposób traktować osób, które mają ustalone prawo do emerytury oraz do osób, które takiego prawa ustalonego nie mają (choć spełniają ustawowe warunki nabycia prawa). Tym samym nie można stwierdzić naruszenia zasady równości, jeśli nie da się wyróżnić wspólnej cechy istotnej między tymi dwiema grupami osób. Oznacza to, że sytuacja dwu kategorii osób, a więc tych, którzy po przyznaniu emerytury, ubiegają się następnie o ponowne jej obliczenie oraz tych, którzy w czasie ponownego obliczenia emerytury dla osób grupy pierwszej występują dopiero z wnioskiem o przyznanie emerytury - nie jest tożsama. Nie można więc domagać się równej emerytury dla osób różnych kategorii, mimo takich samych danych dotyczących ubiegania się o emeryturę (wiek, ilość lat pracy, wynagrodzenie).
Rozprawie przewodniczył sędzia TK Mirosław Granat, a sprawozdawcą był sędzia TK Adam Jamróz.
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Prasa: Rzeczpospolita, 270, 19. 11. 08 r. Jolanta Kroner, Mateusz Rzemek: Trybunał radzi rozwagę przy składaniu wniosków. Gazeta Prawna, 226, 19. 11. 08 r. Bożena Wiktorowska: zasady przeliczenia emerytur po okresie pracy są zgodne z konstytucją. |