Kształtowanie przez Unię Europejską i jej organy kompetencji do wyboru przez państwo członkowskie źródła energii i ogólnej struktury zaopatrzenia Rzeczypospolitej Polskiej w energię K 10/24
20, 27 maja i 10 czerwca 2025 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał wniosek grupy posłów na Sejm dotyczący kształtowania przez Unię Europejską i jej organy kompetencji państwa do wyboru źródeł energii oraz ogólnej struktury zaopatrzenia Rzeczypospolitej Polskiej w energię.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 192 ust. 1 w związku z art. 192 ust. 2 lit. c Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej rozumiany w ten sposób, że wymóg jednomyślności Rady ogranicza do uchwalania takich środków, których jedynie pierwszym zamierzonym rezultatem – wynikającym z celu lub treści tychże środków – jest znaczące wpływanie na wybór przez Rzeczpospolitą Polską między różnymi źródłami energii i ogólną strukturę zaopatrzenia Rzeczypospolitej Polskiej w energię, jest niezgodny z art. 2, art. 7, art. 8 ust. 1, art. 90 ust. 1 w związku z art. 4 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.
Orzeczenie zapadło większością głosów.
Trybunał Konstytucyjny pragnie podkreślić, że w pełni szanuje decyzję Narodu Polskiego - suwerena o przystąpieniu Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej, wyrażoną w 2003 r. w ramach referendum akcesyjnego.
Nie ulega wątpliwości, że członkostwo Rzeczpospolitej Polskiej we wspólnocie państw europejskich wiąże się z licznymi korzyściami dla obywateli państwa polskiego. Rola integracji europejskiej m.in. w obszarze zacieśniania współpracy gospodarczej, zapewnienia swobody przepływu osób i towarów, czy też znoszenia barier w wymianie handlowej w ramach wspólnego rynku, przyczynia się do zwiększenia dobrobytu państw członkowskich Unii, jak również dodatnio oddziałuje na komfort życia każdego `obywatela.
Pozytywne aspekty związane z członkostwem Polski w Unii Europejskiej nie mogą jednak prowadzić do dezaktualizacji postanowień polskiej Konstytucji, w tym zwłaszcza art. 8 ust. 1 ustawy zasadniczej, zgodnie z którym to Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Podobnie, korzyści wynikające z udziału Polski w strukturach europejskich nie mogą wyłączyć obowiązku wykonywania przez Trybunał Konstytucyjny powierzonych mu przez ustrojodawcę funkcji, do których należy m.in. kontrola hierarchicznej zgodności norm – w tym także zgodności norm prawa europejskiego z polską Konstytucją.
Kierując się wskazanymi wyżej względami, Trybunał Konstytucyjny rozpoznał złożony w niniejszej sprawie wniosek.
Podstawowym przedmiotem kontroli wnioskodawca uczynił przepisy prawa pierwotnego Unii Europejskiej, tj. art. 191 ust. 1 oraz art. 192 TFUE, które zostały skonfrontowane z szeregiem przepisów polskiej Konstytucji. Szczegółowe omówienie przedmiotu oraz wzorców kontroli zostanie dokonane przez Trybunał w pisemnym uzasadnieniu wyroku.
Analizując dopuszczalność orzekania przez Trybunał w niniejszej sprawie należy podkreślić, że zgodnie z art. 188 pkt 1 Konstytucji Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją. Na gruncie wskazanego przepisu nie ulega wątpliwości, że umowa międzynarodowa może stanowić przedmiot kontroli w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym. Tym samym również Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej jako umowa międzynarodowa w rozumieniu art. 188 pkt 1 Konstytucji może podlegać kontroli konstytucyjności. Powyższa ocena znajduje jednoznaczne potwierdzenie w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, który po akcesji Polski do Unii Europejskiej kilkukrotnie badał zgodność z ustawą zasadniczą umów stanowiących prawo pierwotne Unii Europejskiej (mowa tu m.in. o wyrokach TK z: 11 maja 2005 r., sygn. K 18/04, z 14 lipca 2021 r., sygn. P 7/20, z 7 października 2021 r., sygn. K 3/21, z 11 grudnia 2023 r., sygn. K 8/21).
Wobec powyższego nie ulega wątpliwości, że Trybunał Konstytucyjny dysponuje kompetencją do dokonywania oceny konstytucyjności przepisów traktatów stanowiących pierwotne prawo unijne. Nadto Trybunał stwierdził, że wniosek pochodzi od podmiotu uprawnionego oraz spełnia wymogi pisma procesowego określone w art. 47 u.o.t.p.TK.
Lektura wniosku skutkowała zidentyfikowaniem przez Trybunał trzech problemów konstytucyjnoprawnych związanych z trzema zaskarżonymi przez wnioskodawcę normami traktatowymi dotyczącymi zasad oraz celów polityki Unii Europejskiej w dziedzinie środowiska.
Pierwsza zaskarżona norma prawna wskazana w punkcie 1 a petitum wniosku polegała na tym, że Unia Europejska prowadząc w dziedzinie środowiska politykę, która ma przyczynić się do osiągania celów takich jak zachowanie, ochrona i poprawa jakości środowiska, a także promowania na płaszczyźnie międzynarodowej środków zmierzających do rozwiązywania regionalnych lub światowych problemów w dziedzinie środowiska, w szczególności zwalczania zmian klimatu, dopuszcza stosowanie instrumentów i mechanizmów, które nakładają na państwa członkowskie (w tym na Rzeczpospolitą Polską) nieproporcjonalne zobowiązania, a w rezultacie sprzeczne z celami i zadaniami suwerennego państwa demokratycznego.. Zaskarżona norma wzbudza wątpliwości konstytucyjnoprawne wnioskodawcy w perspektywie zgodności z: zasadą dobra wspólnego (art. 1 Konstytucji); zasadą praworządności oraz charakterem państwa prawnego, którego zadaniem jest realizacja dobra wspólnego (art. 2 Konstytucji); celami państwa określonymi w art. 5 Konstytucji,; granicami podziału kompetencji między Unią Europejską a Rzeczpospolitą Polską w zakresie kształtowania i realizowania polityki w dziedzinie środowiska w związku z zasadą suwerenności (art. 90 ust. 1 w związku z art. 4 ust. 1 Konstytucji).
Drugi zarzut z punktu 1 b petitum wniosku dotyczył tego, czy zgodne z konstytucyjnymi wzorcami kontroli dotyczącymi wolności gospodarczej oraz warunków dopuszczalności jej ograniczania jest to, że Unia Europejska nakłada na podmioty gospodarcze, w tym podmioty z sektora energetycznego oraz energochłonnego, obowiązek udziału w systemie EU-ETS i prowadzenia działalności z uwzględnieniem tego systemu, zwłaszcza w zakresie dysponowania uprawnieniami do emisji na zasadach określonych prawem unijnym. Zdaniem wnioskodawcy kontrolowany zakres normowania budzi wątpliwości co do adekwatności i proporcjonalności stosowanych środków w kontekście konstytucyjnej zasady ochrony wolności gospodarczej, która współkształtuje ustrój państwa, a przez to przyczynia się do realizacji przez państwo zadań powierzonych mu przez suwerena (art. 22 w związku z art. 20 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji).
Trzeci problem konstytucyjny dotyczył natomiast konstytucyjności normy wskazanej w punkcie 2 petitum wniosku z punktu widzenia regulacji konstytucyjnych stanowiących podstawę przekazania kompetencji na rzecz organów Unii Europejskiej. Inaczej mówiąc, przedmiotem oceny Trybunału było to, czy zakres kompetencji przekazanych nie został samodzielnie – zatem z pominięciem procedury konstytucyjnej – rozszerzony przez ograny Unii, względem tego, co było przedmiotem zgody Rzeczypospolitej Polskiej wyrażonej w traktacie akcesyjnym, a następnie w traktacie lizbońskim. Problem konstytucyjny w tym zakresie dotyczył wyłącznie aspektów proceduralnych, to jest dochowania konstytucyjnie przewidzianego trybu przekazania kompetencji na rzecz Unii Europejskiej.
To właśnie ten ostatni zarzut Trybunał postanowił rozpoznać w pierwszej kolejności ze względu na jego formalnoprawny charakter. W tym celu konieczne było przeprowadzenie przez Trybunał analizy przepisów prawa unijnego regulujących kwestię realizacji polityki unijnej w obszarze ochrony środowiska, jak również kluczowych rozwiązań składających się na system EU-ETS.
Odnośnie do przepisów prawa unijnego traktujących o kwestiach środowiskowych w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na art. 4 ust. 1 lit. e i lit. i TFUE, który stanowi, że kompetencje dzielone między Unią a państwami członkowskimi stosują się do dziedziny środowisko i energia. W kontekście polityki dotyczącej środowiska szczególne znaczenie mają także art. 191-192 TFUE.
Zgodnie z art. 191 TFUE polityka Unii w dziedzinie środowiska przyczynia się do osiągania celów takich jak: zachowanie, ochrony i poprawy jakości środowiska, ochrony zdrowia ludzkiego, ostrożnego i racjonalnego wykorzystywania zasobów naturalnych, promowania na płaszczyźnie międzynarodowej środków zmierzających do rozwiązywania regionalnych lub światowych problemów w dziedzinie środowiska, w szczególności zwalczania zmian klimatu.
Polityka Unii w dziedzinie środowiska stawia sobie za cel wysoki poziom ochrony, z uwzględnieniem różnorodności sytuacji w różnych regionach Unii.
Opiera się na zasadzie ostrożności oraz na zasadach działania zapobiegawczego, naprawiania szkody w pierwszym rzędzie u źródła i na zasadzie „zanieczyszczający płaci”.
W tym kontekście środki harmonizujące odpowiadające wymogom w dziedzinie ochrony środowiska obejmują, w odpowiednich przypadkach, klauzulę zabezpieczającą, która pozwala państwom członkowskim na podejmowanie, z pozagospodarczych względów związanych ze środowiskiem, środków tymczasowych, podlegających unijnej procedurze kontrolnej.
Przy opracowywaniu polityki w dziedzinie środowiska Unia uwzględnia: dostępne dane naukowo-techniczne, warunki środowiska w różnych regionach Unii, potencjalne korzyści i koszty, które mogą wynikać z działania lub z zaniechania działania, gospodarczy i społeczny rozwój Unii jako całości i zrównoważony rozwój jej regionów.
W zakresie swoich odpowiednich kompetencji Unia i państwa członkowskie współpracują z państwami trzecimi i właściwymi organizacjami międzynarodowymi.
Warunki współpracy Unii mogą stanowić przedmiot umów między Unią i zainteresowanymi stronami trzecimi.
Zgodnie z art. 192 ust. 1 i 2 TFUE, Parlament Europejski i Rada, stanowiąc zgodnie ze zwykłą procedurą ustawodawczą i po konsultacji z Komitetem Ekonomiczno-Społecznym oraz Komitetem Regionów, decydują o działaniu służącym osiągnięciu celów dotyczących środowiska określonych w artykule 191 TFUE, które ma być podjęte przez Unię.
Na zasadzie odstępstwa od procedury decyzyjnej wskazanej powyżej i bez uszczerbku dla artykułu 114 TFUE, Rada, stanowiąc jednomyślnie zgodnie ze specjalną procedurą ustawodawczą i po konsultacji z Parlamentem Europejskim, Komitetem Ekonomiczno-Społecznym i Komitetem Regionów, uchwala: a) przepisy przede wszystkim o charakterze fiskalnym; b) środki wpływające na: zagospodarowanie przestrzenne, zarządzanie ilościowe zasobami wodnymi, w sposób pośredni lub bezpośredni wpływające na dostępność tych zasobów, przeznaczenie gruntów, z wyjątkiem kwestii zarządzania odpadami; c) środki wpływające znacząco na wybór Państwa Członkowskiego między różnymi źródłami energii i ogólną strukturę jego zaopatrzenia w energię.
Rada, stanowiąc jednomyślnie na wniosek Komisji i po konsultacji z Parlamentem Europejskim, Komitetem Ekonomiczno-Społecznym i Komitetem Regionów, może postanowić o stosowaniu zwykłej procedury ustawodawczej do dziedzin, o których mowa powyżej.
Mając na względzie przedstawioną powyżej regulację traktatową prawa unijnego, Trybunał stwierdził, że podstawową procedurę wydawania aktów prawa pochodnego w dziedzinie środowiska stanowi zwykła procedura ustawodawcza, zakładająca, że akty te są przyjmowane przez Parlament Europejski i Radę (stanowiącą większością kwalifikowaną) na wniosek Komisji i po uprzedniej konsultacji projektu aktu z Komitetem Ekonomiczno-Społecznym oraz Komitetem Regionów.
Na zasadzie odstępstw od procedury decyzyjnej określonej w art. 192 ust. 1 TFUE, przewidziano procedurę specjalną.
W art. 192 ust. 2 TFUE zawarto katalog przypadków zastosowania specjalnej procedury ustawodawczej dla przyjęcia aktów prawa pochodnego służących wykonaniu celów unijnej polityki w dziedzinie środowiska wskazanych w art. 191 TFUE.
Zasadniczym elementem różnicującym obie procedury jest to, że w wypadku pierwszej dla przyjęcia aktu prawa pochodnego konieczne jest wspólne działanie Parlamentu Europejskiego i Rady (zob. art. 289 ust. 1 w związku z art. 192 ust. 1 TFUE) oraz poparcie większości kwalifikowanej członków Rady, natomiast w wypadku zastosowania drugiej z procedur akt prawny uchwalany jest przez Radę, która tylko konsultuje się z Parlamentem Europejskim (zob. art. 289 ust. 2 w związku z art. 192 ust. 2 TFUE).
Wymóg uzyskania jednomyślności w Radzie skutkuje wzrostem znaczenia (siły) głosu pojedynczego państwa członkowskiego. Tym samym wybór jednej z dostępnych procedur prawodawczych ma doniosłe znaczenie dla szansy przyjęcia danego środka zmierzającego do realizacji celów środowiskowych. Nie ulega wątpliwości, że przyjęcie danego środka jest łatwiejsze w pierwszej procedurze, albowiem w wypadku drugiej – zgodnie z art. 192 ust. 2 TFUE – głos jednego państwa członkowskiego w Radzie wystarczy, aby uniemożliwić przyjęcie aktu z uwagi na nieuzyskanie wymaganej traktatem jednomyślności.
Inaczej mówiąc na gruncie art. 192 ust. 2 TFUE każde z państw członkowskich dysponuje możliwością samodzielnego zablokowania aktu prawnego (tzw. veto).
Przechodząc w tym miejscu do analizy drugiego z wymienionych wcześniej zagadnień, tj. do zasad funkcjonowania Europejskiego Systemu Handlu Emisjami, należy wskazać, że system ten stanowi podstawę polityki Unii Europejskiej w zakresie przeciwdziałania zmianom klimatycznym i jest jej głównym narzędziem służącym do redukcji emisji przemysłowych gazów cieplarnianych. System EU-ETS jest jednym z międzynarodowych systemów handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych. Obejmuje on ponad 11 000 instalacji, a wśród nich elektrownie, elektrociepłownie, ciepłownie i zakłady przemysłowe oraz operatorów statków powietrznych w 31 krajach.
System EU-ETS zobowiązuje emitentów do pozyskania i umarzania uprawnień do emisji CO2. Co do zasady, uprawnienia są kupowane na rynku z dostępnej puli, znanej wszystkim uczestnikom rynku. Ponieważ system EU-ETS ma przede wszystkim prowadzić do ograniczenia emisji CO2 do atmosfery, pula dostępnych na rynku uprawnień z roku na rok maleje, zgodnie z celami redukcyjnymi UE. Ograniczona podaż podnosi ceny uprawnień.
Zasady podziału uprawnień między uczestnikami EU-ETS zostały ustalone w Dyrektywie 2003/87/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 13 października 2003 r. ustanawiającej system handlu przydziałami emisji gazów cieplarnianych w Unii oraz zmieniającej dyrektywę Rady 96/61/WE. Dyrektywa ta, co warte podkreślenia, przyjęta została w zwykłej procedurze prawodawczej, a następnie podlegała kilku nowelizacjom, które były związane z kolejnymi etapami procesu reformy systemu EU-ETS, prowadzącymi do sukcesywnego ograniczania uprawnień do emisji CO2.
Postanowienia dyrektywy ETS zostały implementowane do polskiego porządku prawnego ustawą z 12 czerwca 2015 r. o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych (Dz. U. 2024 poz. 1505 ze zm.) oraz aktami wykonawczymi do tej ustawy.
Na gruncie dyrektywy ETS, cele polityki klimatycznej są osiągane poprzez ustanowienie ogólnoeuropejskiego limitu emisji, który w założeniu powinien odpowiadać liczbie uprawnień do emisji, dostępnych na unijnym rynku uprawnień do emisji w danym okresie rozliczeniowym. Założenie to jest modyfikowane mechanizmami wynikającymi z dyrektywy ETS.
W kontekście niniejszej sprawy należy w szczególności zwrócić uwagę na jeden z takich mechanizmów – rezerwę stabilności rynkowej (MSR), która została wprowadzona przyjętą 6 października 2015 r. przez Parlament Europejski i Radę Unii Europejskiej na podstawie art. 192 ust. 1 TFUE – zatem w zwykłej procedurze – decyzją 2015/1814. Przyczyną powstania MSR była – oceniana przez Unię jako nadmierna – podaż uprawnień emisyjnych. W założeniu MSR miała regulować rynek, zwiększając bądź zmniejszając podaż uprawnień emisyjnych w zależności od potrzeby rynkowej, tak aby z jednej strony utrzymać presję transformacyjną, a z drugiej strony nie powodować nadmiernego wzrostu cen uprawnień emisyjnych, co mogłoby się przekładać na gwałtowny skok cen dla indywidualnych konsumentów.
Rzeczpospolita Polska zaskarżyła decyzję 2015/1814 do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, żądając stwierdzenia jej nieważności.
W pierwszej kolejności, w skardze podniesiono, że zaskarżona decyzja narusza art. 192 ust. 1 TFUE w związku z art. 192 ust. 2 akapit pierwszy lit. c) TFUE ze względu na to, że została ona przyjęta zgodnie ze zwykłą procedurą ustawodawczą, pomimo że decyzja ta stanowi środek wpływający znacząco na wybór przez państwo członkowskie między różnymi źródłami energii i ogólną strukturę jego zaopatrzenia w energię w rozumieniu tego ostatniego postanowienia. Tym samym w ocenie Polski, stosownie do art. 192 ust. 2 TFUE taka decyzja powinna zostać przyjęta przez Radę stanowiącą jednomyślnie zgodnie ze specjalną procedurą ustawodawczą.
Orzeczeniem z dnia 21 czerwca 2018 r. (sygn. akt C-5/16), Polska przeciwko Parlamentowi i Radzie, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił polską skargę, stwierdzając, że art. 192 ust. 2 akapit pierwszy lit. c) TFUE może stanowić podstawę prawną aktu Unii jedynie wtedy, gdy z jego celu i treści wynika, że pierwszym zamierzonym rezultatem tego aktu jest wywarcie znaczącego wpływu na wybór państwa członkowskiego między różnymi źródłami energii i na ogólną strukturę jego zaopatrzenia w energię.
W konsekwencji, powołanym wyrokiem TSUE uzupełnił listę warunków zastosowania art. 192 ust. 2 lit. c TFUE, zapewniając prawodawcy unijnemu komfort korzystania ze zwykłej procedury prawodawczej, niezależnie od stanowiska państw członkowskich wobec wpływu środka na ich miks energetyczny.
Ze względu na wskazane wyżej ograniczenie warunków zastosowania art. 192 ust. 2 lit. c TFUE, to przepis art. 192 ust. 1 TFUE (zwykła procedura prawodawcza) jest konsekwentnie wykorzystywany jako podstawa prawna wydawania aktów dotyczących polityki klimatycznej EU, w tym modyfikacji EU-ETS, co z uwagi na brak wymogu uzyskania jednomyślności w Radzie pozbawia państwa członkowskie samodzielnej możliwości blokowania niekorzystnych dla ich gospodarek regulacji.
W kontekście powyższego należy zwrócić uwagę m.in. na akty prawa unijnego (pierwotnego i wtórnego), wydane już po wyroku TSUE z 21 czerwca 2018 r., składające się na tzw. pakiet „Gotowi na 55“ (Fit for 55), wobec których Polska wniosła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargi o stwierdzenie ich nieważności ze względu na niewłaściwą procedurę prawodawczą zastosowaną przy ich przyjmowaniu, a których wykaz zostanie przedstawiony w pisemnym uzasadnieniu wyroku.
Konfrontując powyższe rozważania ze wzorcami kontroli, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że granice kompetencji Unii Europejskiej, a zatem i jej organów, wyznacza zasada przyznania oznaczająca, że działają one wyłącznie w ramach kompetencji przyznanych im w traktatach przez państwa członkowskie, do osiągnięcia określonych w nich celów – art. 5 TUE.
Kompetencje nieprzyznane Unii Europejskiej należą do samych państw członkowskich, a Unia może działać tylko w oparciu o zasadę pomocniczości, podlegającą każdorazowej kontroli parlamentów narodowych – art. 4 ust. 1 w związku z art. 5 ust. 3 TUE.
Art. 13 ust. 2 TUE stanowi, że każda instytucja unijna działa w granicach uprawnień przyznanych jej na mocy Traktatów, zgodnie z procedurami, na warunkach i w celach w nich określonych. Pod takimi też warunkami realizacja przyznanych Unii kompetencji zyskuje bezpośrednią skuteczność w porządku prawnym Rzeczypospolitej Polskiej na zasadzie wynikającej z art. 91 ust. 3 Konstytucji (zob. wyrok TK z dnia 11 maja 2005 r., sygn. K 18/04).
W świetle powyższego, przedmiotem zgody na związanie Rzeczypospolitej Polskiej traktatami unijnymi, wyrażonej w formie referendum unijnego upoważniającego Prezydenta do ratyfikowania traktatu akcesyjnego, a później w formie ustawy ratyfikacyjnej upoważniającej Prezydenta do ratyfikacji traktatu lizbońskiego, była konkretna treść przepisów kompetencyjnych, w tym art. 191 i art. 192 TFUE.
Jeśli następnie przepis kompetencyjny jest rozumiany w sposób, którego w żaden sposób nie da się pogodzić z pierwotną treścią traktatów, a co za tym idzie, treścią zgody na ratyfikację, to dochodzi wówczas do działania z obejściem przytoczonych postanowień Konstytucji.
Jak już wcześniej wskazano, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej doprowadził do uzupełnienia listy warunków, których ziszczenie determinuje wskazaną w art. 192 ust. 2 lit. c TFUE, procedurę prawodawczą dla podjęcia środków realizujących cele Unii w dziedzinie ochrony środowiska, a więc sposób realizowania przez organy Unii jej traktatowej kompetencji.
Do trzech elementów wynikających literalnie z tego przepisu dodano kolejny – zakładający, żeby wywarcie znaczącego wpływu na wybór państwa członkowskiego między różnymi źródłami energii i na ogólną strukturę jego zaopatrzenia w energię było pierwszym zamierzonym rezultatem podejmowanego środka, wynikającym z jego celu lub treści.
Pominięta została zatem zupełnie wykładnia językowa normy traktatowej a przyjęta całkowicie bezpodstawnie wykładnia celowościowa.
W ten sposób zwrot „znaczący wpływ” przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie dla wyboru procedury przyjmowania środków, o ile projektodawca nie odniesie się do kwestii miksu energetycznego państwa członkowskiego, w ramach deklarowanego celu lub w treści tychże środków.
Wobec powyższego, należało zgodzić się z poglądem wnioskodawcy, że w analizowanym przypadku doszło do znaczącego naruszenia zasady kompetencji przyznanych, jeśli chodzi o sposób ich wykonywania, a w konsekwencji przyjęcia takiego rozumienia art. 191 ust. 1 w zw. z art. 192 ust. 2 lit c TFUE, które nie było objęte procedurą przewidzianą w art. 90 ust. 1 Konstytucji, a co za tym idzie, instrumenty przyjmowane na ich podstawie przez organy Unii Europejskiej nie mieszczą się w granicach prawa, jak tego wymaga art. 7 ustawy zasadniczej, czym podważają zasady demokratycznego państwa prawnego, w tym zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa (art. 2 Konstytucji).
Sytuacja, w której organy organizacji międzynarodowych, których członkiem jest Rzeczpospolita Polska, przyjmą akty prawne z naruszeniem podstawy prawnej własnych kompetencji, stanowi pominięcie także konstytucyjnego umocowania do tego działania, a w rezultacie pogwałcenie zasady nadrzędności Konstytucji przewidzianej w jej art. 8 ust. 1.
Norma wykreowana przez orzeczenie TSUE doprowadziła w konsekwencji do uznania, że prawodawca unijny, posiada kompetencję do przyjęcia środków mających znaczący wpływ na wybór przez Polskę między różnymi źródłami energii i na ogólną strukturę zaopatrzenia kraju w energię, w trybie niewymagającym zgody Rzeczypospolitej, co doprowadziło do obejścia reguł wynikających z art. 90 ust. 1 Konstytucji w sposób całkowicie arbitralny, to znaczy nie liczący się ani z literą traktatów, ani z ich systematyką czy ratio legis. Nie można zaś dokonać prokonstytucyjnego podejścia do takiej wykładni prawa pierwotnego Unii, która neguje podstawowe zasady tej organizacji: zasadę kompetencji przyznanych, zasadę lojalności i wzajemnej współpracy czy zasadę pomocniczości.
Wykładnia przyjazna prawu europejskiemu nie może bowiem polegać na tym, że Rzeczpospolita Polska traci kontrolę nad zakresem przekazanych kompetencji, a tym samym, że istnieją obszary, w których Jej suwerenność (tu: energetyczna) nie podlega ochronie.
Jeszcze raz przypomnieć należy, że ani art. 90 ust. 1, ani też art. 91 ust. 3 nie mogą stanowić podstawy do przekazania organizacji międzynarodowej (czy też jej organowi) upoważnienia do stanowienia aktów prawnych lub podejmowania decyzji, które byłyby sprzeczne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej.
W szczególności wskazane tu unormowania nie mogą posłużyć do przekazania kompetencji w zakresie, który powodowałby, iż Rzeczpospolita Polska nie może funkcjonować jako państwo suwerenne i demokratyczne.
Tym samym zaskarżona norma wykreowana przez TSUE – a ograniczająca stosowanie procedury prawodawczej, w której z uwagi na wymóg uzyskania jednomyślności Rady państwa członkowskie dysponują możliwością samodzielnego blokowania aktów prawa pochodnego – nie była objęta procedurą ratyfikacji ze strony Rzeczypospolitej Polskiej. Inaczej mówiąc wykreowanie kontrolowanej normy ograniczającej stosowanie specjalnej procedury ustawodawczej, nastąpiło z pominięciem suwerennej woli państwa członkowskiego. Trybunał przypomniał raz jeszcze, że przedmiotem zgody na związanie Rzeczypospolitej Polskiej traktatami unijnymi, wyrażonej w procedurze ratyfikacji była konkretna treść przepisów kompetencyjnych, w tym art. 191 i art. 192 TFUE. Zaskarżonej normy w żaden sposób nie da się pogodzić z pierwotną treścią traktatów, a co za tym idzie, treścią zgody na ratyfikację. W ocenie Trybunału tego rodzaju ograniczenie stosowania specjalnej procedury ustawodawczej wymagałoby stosownej zmiany traktatowej podlegającej ratyfikacji państw członkowskich. Jako bezwzględnie niedopuszczalne należało ocenić „dotworzenie” przez TSUE nowego warunku – niewynikającego z tekstu traktatu – który spowodował zawężenie możliwości stosowania specjalnej procedury ustawodawczej w celu przyjęcia danego środka zmierzającego do realizacji celów środowiskowych.
W konsekwencji należało uznać, że kontrolowana norma prawna jest niezgodna ze wskazanymi wzorcami kontroli a to z art. 2, art. 7, art. 8 ust. 1, art. 90 ust. 1 w związku z art. 4 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
W odniesieniu do zarzutów postawionych w punkcie 1 lit. a i b petitum wniosku, Trybunał uznał, że ich merytoryczne rozpoznanie jest niedopuszczalne ze względu na niepełne, z formalnego punktu widzenia, określenie przedmiotu kontroli, wynikające z braku zaskarżenia, chociażby związkowo, przepisów ustawy z 12 czerwca 2015 r. o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych, którymi dokonano implementacji do krajowego porządku prawnego przepisów dyrektywy 2003/87/WE. Wobec powyższego Trybunał postanowił umorzyć postępowanie w tym zakresie na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 u.o.t.p.TK. Szczegółowe motywy umorzenia postępowania we wskazanym zakresie zostaną przedstawione w pisemnym uzasadnieniu.
Trybunał zaznacza, że skutkiem niniejszego wyroku nie jest utrata mocy obowiązującej jednostek redakcyjnych Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, lecz stwierdzenie niezgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej określonego w sentencji wyroku sposobu wykładni normy prawnej stanowiącej przedmiot kontroli.
Wyrok nie odnosi się do regulacji zawartych w ustawie z 12 czerwca 2015 r. o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych oraz w aktach wykonawczych do tej ustawy, gdyż, jak już wskazano uprzednio, nie zostały one wskazane jako przedmiot kontroli w niniejszej sprawie.
Do władzy ustawodawczej oraz wykonawczej należy podjęcie stosownych działań publicznoprawnych w celu wykonania niniejszego wyroku.
Wyrok ma moc powszechnie obowiązującą i wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.
Na zakończenie Trybunał po raz kolejny wskazuje, że zgodnie z art. 190 ust. 2 Konstytucji orzeczenia Trybunału w sprawach wymienionych w art. 188 Konstytucji podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony. Brak niezwłocznej publikacji orzeczeń Trybunału stanowi zatem działanie sprzeczne z prawem, które w konsekwencji może aktualizować odpowiedzialnością prawną, w tym także karną osób, na których spoczywa obowiązek promulgacji judykatów Trybunału.
Skład orzekający Trybunału Konstytucyjnego: sędzia TK Andrzej Zielonacki - przewodniczący, prezes TK - Bogdan Święczkowski - sprawozdawca, sędzia TK Krystyna Pawłowicz, sędzia TK Stanisław Piotrowicz, sędzia TK Jarosław Wyrembak.