Trybunał Konstytucyjny

Adres: 00-918 Warszawa, al. Szucha 12 a
prasainfo@trybunal.gov.pl tel: +22 657-45-15

Biuletyn Informacji Publicznej

Transmisja

Ochrona prawa własności K 7/07

Bezterminowe dysponowanie przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych oraz podległe mu organy użytkowanymi dotychczas lokalami mieszkalnymi w domach stanowiących własność prywatną, jest niezgodne z Konstytucją.

18 września 2008 r. o godz. 9.30 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczący dysponowania przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz podległe mu organy użytkowanymi dotychczas lokalami mieszkalnymi stanowiącymi własność prywatną.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 90 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji w zakresie, w jakim odnosi się do dalszego bezterminowego dysponowania przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych oraz podległe mu organy użytkowanymi dotychczas lokalami mieszkalnymi w domach stanowiących własność prywatną, jest niezgodny z art. 64 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.

Kwestionowany przepis regulował trzy kwestie. Po pierwsze, precyzował, jakie lokale wchodzą w skład tzw. zasobu mieszkaniowego resortu spraw wewnętrznych. Wśród nich były lokale mieszkalne w domach stanowiących własność prywatną. Po drugie, określał prawa przysługujące właścicielom opróżnionych lokali, w tym prawo do zamieszkania w domu lub lokalu oraz prawo do oddania go w najem bądź bezpłatne używanie. Po trzecie, dopuszczał możliwość przydziału opróżnionego lokalu mieszkalnego, którego właściciel we wskazanym terminie nie oddał w najem lub bezpłatne używanie.

Trybunał uznał, że kwestionowany przepis ustawy o Policji pozbawia właścicieli budynków i lokali mieszkalnych, będących w dyspozycji ministra właściwego do spraw wewnętrznych lub podległych mu organów zarówno prawa do korzystania, jak i dysponowania (rozporządzania) przedmiotem własności. Mogą oni bowiem zamieszkać w swoim lokalu bądź oddać go w najem lub bezpłatne używanie tylko wówczas, gdy lokal ten zostanie opróżniony na mocy decyzji właściwego organu państwowego. Nie mają oni jednak żadnych środków prawnych, przy zastosowaniu których mogliby doprowadzić do wydania takiej decyzji. Nie mogą również skutecznie rozwiązać w drodze czynności cywilnoprawnej łączącego ich z lokatorem stosunku prawnego.

Bezterminowe pozbawianie właścicieli tego typu lokali prawa do korzystania i rozporządzania przedmiotem własności nie służy ochronie żadnej wartości spośród wskazanych w konstytucji. Co więcej, regulacja ta koliduje z zasadą proporcjonalności, gdyż stanowi nadmierną ingerencję państwa w prawa i wolności jednostki. Obowiązek zapewnienia lokali mieszkalnych funkcjonariuszom Policji spoczywa na państwie i jego organach. Przerzucanie tego obowiązku na obywateli jest niedopuszczalne.

Przepis ten narusza również zasadę równej dla wszystkich ochrony własności. Właściciele lokali mieszkalnych będących w dyspozycji ministra właściwego do spraw wewnętrznych oraz jego organów znajdują się w podobnej sytuacji, jak właściciele innych lokali mieszkalnych, które niegdyś podlegały szczególnemu trybowi najmu. Wspólną cechą obu tych kategorii podmiotów jest fakt, że w przeszłości zostali oni pozbawieni istotnych uprawnień składających się na treść prawa własności. Mimo to zaskarżony przepis określa prawa tej pierwszej grupy właścicieli w sposób mniej korzystny niż jest to uregulowane w ustawie o ochronie lokatorów w odniesieniu do drugiej grupy właścicieli. Takie zróżnicowanie nie znajduje żadnego uzasadnienia konstytucyjnego.

Z chwilą ogłoszenia wyroku lokale mieszkalne w domach stanowiących własność prywatną, będące w dyspozycji ministra właściwego do spraw wewnętrznych oraz podległych mu organów, zaczną podlegać regulacji prawnej zamieszczonej w ustawie o ochronie praw lokatorów.

Rozprawie przewodniczył sędzia TK Adam Jamróz , a sprawozdawcą był sędzia TK Marek Kotlinowski.

Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

Prasa:
Rzeczpospolita, 220, 19. 09. 08 r.
Jolanta Kroner: Policja zwróci prywatne lokale.