Wznowienie postępowania sądowego. SK 63/03
26 kwietnia 2005 r. o godz. 10.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną Leszka S. w sprawie dotyczącej niemożności uzyskania urzędowej, pisemnej interpretacji prawa podatkowego w zakresie zwolnienia z podatku VAT.
Trybunał orzekł, że art. 16, art. 17 i art. 18 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym są zgodne z art. 2 w związku z art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Ponadto TK postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia.
Przedmiotem skargi były trzy przepisy ustawy o NSA, które szczegółowo normowały jego właściwość rzeczową. Zgodnie z nimi NSA, w ówcześnie obowiązującym stanie prawnym, orzekał m.in. w sprawach skarg na decyzje administracyjne, niektóre postanowienia wydane w postępowaniu administracyjnym, zaskarżalne postanowienia wydane w postępowaniu egzekucyjnym i zabezpieczającym, niektóre inne akty lub czynności z zakresu administracji publicznej. Ponadto NSA rozpoznawał skargi na bezczynność organów w niektórych przypadkach W tej sprawie najistotniejsza była odpowiedź na pytanie, czy doszło do bezczynności organów albo miało miejsce pozorowanie działań, czy też doszło do udzielenia odpowiedzi, która jedynie nie zadowalała pytającego. Jak wynika z akt sprawy odpowiedź została udzielona, a więc organ wywiązał się z obowiązku, który wówczas na nim ciążył.
Trybunał stwierdził, że zaskarżone przepisy są zgodne ze wskazanymi wzorcami kontroli, co wynika z charakteru prawnego informacji podatkowej. Kluczowe znaczenie dla prawa do sądu ma pojęcie "sprawy". Z wcześniejszego orzecznictwa Trybunału wynika, że pojęcie to musi być definiowane w odniesieniu do zasadniczej funkcji sądów - sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Stosunek prawny, który łączył podatnika z organem podatkowym na etapie zasięgania informacji podatkowej nie może być uznany za stan, determinujący istnienie "sprawy", co związane jest z samym charakterem informacji podatkowej. Informacja taka była formą udzielanej podatnikowi pomocy, zapewniającej ochronę prawną w warunkach wyjątkowej zmienności skomplikowanej materii prawno-podatkowej. Udzielana była obligatoryjnie na żądanie podatnika, który obowiązany był do wyczerpującego przedstawienia stanu faktycznego oraz własnego stanowiska w tej sprawie. Oznacza to, że obowiązkiem podatnika było m.in. przedstawienie własnej "propozycji rozstrzygnięcia" powstałej wątpliwości, a zadaniem organu podatkowego - przyznanie podatnikowi słuszności lub zanegowania przedstawionych przezeń poglądów i uzasadnienie stanowiska przeciwnego. Podatnik mógł sam zdecydować, czy postąpi zgodnie z tą informacją, czy też w sposób z nią sprzeczny. Decyzja ta miała zasadnicze znaczenie, gdy organ podatkowy przedstawił stanowisko odmienne od poglądów wyrażonych w żądaniu udzielenia informacji.
Trybunał stwierdził, że same informacje podatkowe ani też postępowanie prowadzące do ich udzielenia nie mieściły się w pojęciu "sprawy", w rozumieniu art. 45. ust. 1 konstytucji. Stanowiły jedynie swoistą deklarację poglądów aparatu fiskalnego na przedstawione zagadnienie prawne i dopiero późniejsze autonomiczne decyzje podatnika mogły rodzić określone skutki. Skoro informacje podatkowe nie mieszczą się w pojęciu "sprawy", a na podstawie art. 184 Konstytucji kontrole działalności administracji publicznej NSA sprawował w "zakresie określonym w ustawie", to do zakresu swobodnej decyzji ustawodawcy należało poddanie ich kontroli sądowej. Nie każda bowiem czynność musi być poddana kontroli sądu administracyjnego. Pominięcie więc art. 16, art. 17, art. 18 ustawy o NSA orzekania w sprawach skarg na informacje podatkowe nie godziło w zasady demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji) ani w prawo do sądu (art. 45 Konstytucji). Tym samym przepisy te uznać należy za zgodne ze wskazanymi przez skarżącego wzorcami kontroli.
Rozprawie przewodniczyła sędzia TK Teresa Dębowska-Romanowska , a sprawozdawcą był sędzia TK Wiesław Johann.
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Prasa: Rzeczpospolita nr 124, 30 maja 2005 r. Anna Grabowska: Pod kontrolą sądu. Rzeczpospolita nr 98, 27 kwietnia 2005 r. Anna Grabowska: Przedsiębiorca zawsze ryzykuje. Gazeta Prawna nr 82, 27 kwietnia 2005 r. Wiesława Moczydłowska: Fiskus nie może się wymigiwać. Gazeta Prawna nr 82, 27 kwietnia 2005 r. Komentarz. Wiesława Moczydłowska: Dał podatnikom, co mógł. Rzeczpospolita nr 95, 23-24 kwietnia 2005 r. Urząd odmówił wyjaśnień. -a.g. |