Trybunał Konstytucyjny

Adres: 00-918 Warszawa, al. Szucha 12 a
prasainfo@trybunal.gov.pl tel: +22 657-45-15

Biuletyn Informacji Publicznej
Transmisja

Audyt wewnętrzny; autonomia budżetowa; zasada podziału władzy Kp 2/05

Przepisy dotyczące Głównego Inspektora Audytu Wewnętrznego stwarzają potencjalne zagrożenie dla niezależności władzy sądowniczej.

8 listopada o godz. 10.00 Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie rozpoznał wniosek Prezydenta RP dotyczący zmian w zakresie koordynacji kontroli finansowej i audytu wewnętrznego wprowadzonych przez ustawę z 30 czerwca 2005 r. o finansach publicznych.

Trybunał w wyroku z 9 listopada 2005 r. orzekł, że art. 65 ust.1, art. 66 i art. 67 ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. o finansach publicznych, w zakresie dotyczącym Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i Trybunału Konstytucyjnego, są niezgodne z art. 10 ust. 1 i art. 173 Konstytucji. Jednocześnie TK stwierdził, że przepisy te w powyższym zakresie nie są nierozerwalnie związane z całą ustawą.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że istota przepisów uznanych przez TK za niezgodne z Konstytucją polega na wprowadzeniu "boczną drogą" dodatkowej instytucji kontrolnej. Ma ona działać nie tylko ponad jednostkami organizacyjnymi władzy sądowniczej, lecz nawet nad audytorami powiązanymi funkcjonalnie z Ministrem Finansów. Wprowadzenie tego rodzaju kontroli audytu powoduje, że uprawnienia pracowników Głównego Inspektora Audytu Wewnętrznego są niewspółmiernie szerokie w stosunku do ich niejasno, nieprecyzyjnie określonych zadań. Zdaniem Trybunału zwłaszcza działalność doradcza i pomocnicza oraz ocena prawidłowości prowadzenia audytu nie wymagają bezpośredniego wejścia pracowników GIAW na teren sądu i wglądu w dokumenty oraz żądania wyjaśnień. Powstaje także uzasadniona obawa iż prawo wglądu w dokumenty może prowadzić do naruszenia innych przepisów, co do okoliczności objętych tajemnicą. Przepisy dotyczące GIAW stwarzają potencjalne zagrożenie dla niezależności władzy sądowniczej. Niejasność i nieprecyzyjność określenia zadań w konfrontacji z wielkimi uprawnieniami, zawsze bowiem zachęca do nadużywania kompetencji. Trybunał podkreślił, że wkraczanie pracowników Ministerstwa Finansów do jednostek organizacyjnych władzy sądowniczej, czyli do wszystkich zajmowanych przez nie obiektów i pomieszczeń oraz nadanie tym pracownikom prawa wglądu do dokumentów i innych materiałów bez dostatecznego uzasadnienia potrzebami kontroli, stanowi także zagrożenie dla tzw. zewnętrznego obrazu wymiaru sprawiedliwości. Kwestionowane unormowania pozwalają bowiem pracownikom administracji władzy wykonawczej, faktycznie stale przebywać na terenie sądów i trybunałów. Stwarzać to może fałszywe przekonanie o instytucjonalnym, władczym oddziaływaniu Rady Ministrów na sposób sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Przepisy te stwarzają potencjalnie tak duży zakres zagrożeń, że już na etapie badania prewencyjnego można stwierdzić ich niezgodność z Konstytucją.

Rozprawie przewodniczył wiceprezes TK Andrzej Mączyński, a sprawozdawcą była sędzia TK Teresa Dębowska-Romanowska.

Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Monitorze Polskim.

Prasa:
Rzeczpospolita, Nr 260, 7.11.05 r.
Autonomia piętnastu instytucji. j.k.
Gazeta Prawna, Nr 218, 9.11. 05 r.
Marcin Musiał: Niechciany audyt.
Rzeczpospolita, Nr 262, 9.11.05 r.
Jolanta Kroner: Ważą się losy ustawy o finansach publicznych.
Gazeta Prawna, Nr 219, 10 - 13. 11. 05 r.
Minister nie skontroluje Sądów.MM
Marcin Musiał: Ręce ministra nie dosięgną sądów. 
Rzeczpospolita, Nr 263, 10 - 13.11.05 r.
Jolanta Kroner: Minister nie sprawdzi sądu.