Samorząd zawodowy architektów; postępowanie dyscyplinarne; rozpoznawania odwołań od orzeczeń Krajowego Sądu Dyscyplinarnego Izby Architektów RP. SK 28/11
Zgodne z konstytucją są przepisy przewidujące, że sądem właściwym do rozpoznawania odwołań od orzeczeń organów dyscyplinarnych dla architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów jest sąd apelacyjny - sąd pracy i ubezpieczeń społecznych, który w postępowaniu odwoławczym stosuje przepisy kodeksu postępowania cywilnego o apelacji.
29 stycznia 2013 r. o godz. 9.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną Janusza B. dotyczącą sądowej kontroli postępowań dyscyplinarnych wobec architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że
1. Art. 54 ust. 4 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów w zakresie, w jakim przewiduje, że od orzeczenia Krajowego Sądu Dyscyplinarnego w sprawach odpowiedzialności dyscyplinarnej odwołanie przysługuje do sądu apelacyjnego - sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, jest zgodny z art. 45 ust. 1 konstytucji.
2. Art. 54 ust. 5 zdanie pierwsze ustawy powołanej w punkcie 1 jest zgodny z art. 32 ust. 1, art. 42 ust. 2 i art. 45 ust. 1 konstytucji.
W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.
Skarżący zarzucił, że sądowa kontrola postępowań dyscyplinarnych sprawowana przez sąd apelacyjny pracy i ubezpieczeń społecznych w trybie apelacji cywilnej narusza prawo obwinionego do sądu, prawo do obrony oraz zasadę równości. W ocenie skarżącego, kontrola ta powinna należeć do właściwości sądów karnych, czyli sądów stosujących kodeks postępowania karnego, którego przepisy gwarantują obwinionemu prawo do obrony.
Trybunał Konstytucyjny nie podzielił zarzutów skarżącego. Trybunał wskazał, że z art. 45 ust. 1 konstytucji wynika prawo do sądowej kontroli prawidłowości postępowania dyscyplinarnego, która powinna umożliwiać uchylenie wadliwego orzeczenia. W postępowaniu kontrolnym prawo do sądu jest ściśle związane z prawem obwinionego do obrony (art. 42 ust. 2 konstytucji). Z obu norm konstytucyjnych wynika konieczność zagwarantowania obwinionemu możliwości skutecznego powoływania się na nieprawidłowości, do których mogło dojść w trakcie postępowania dyscyplinarnego. Natomiast konstytucja nie przesądza, aby sądowa kontrola postępowań dyscyplinarnych musiała być sprawowana przez określony sąd lub w określonej procedurze.
Trybunał podkreślił, że zastosowanie przepisów kodeksu postępowania cywilnego o apelacji zapewnia obwinionemu architektowi, inżynierowi budownictwa oraz urbaniście prawo do rzeczywistej i efektywnej sądowej kontroli orzeczeń organów dyscyplinarnych. W postępowaniu apelacyjnym obwiniony ma znaczną swobodę w przedstawianiu zarzutów i może powoływać się na wszelkie powody zaskarżenia, które uważa za odpowiednie. Model apelacji cywilnej pozwala nie tylko na kontrolę prawidłowości postępowania dyscyplinarnego, ale również przyjętych w tym postępowaniu ustaleń faktycznych, a także na powoływanie nowych faktów i dowodów. Jest to tzw. apelacja pełna.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa do obrony Trybunał stwierdził, że w cywilnym postępowaniu apelacyjnym obwiniony może skutecznie bronić swoich praw. Może on składać zeznania, wnioskować o powołanie świadków oraz o opinię biegłych. W postępowaniu apelacyjnym sąd uprawniony jest do oceny, czy zarzucony obwinionemu czyn został udowodniony, co jest skutkiem obowiązywania zasady domniemania niewinności. Trybunał Konstytucyjny zaznaczył, że zarówno w postępowaniu dyscyplinarnym jak i sądowym postępowaniu kontrolnym obwiniony może ustanowić obrońcę z wyboru lub wnioskować o wyznaczenie obrońcy z urzędu.
Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że wybór sądu najbardziej adekwatnego do rozpoznania danego rodzaju sprawy należy do ustawodawcy. Swoboda regulacyjna ustawodawcy jest jednak ograniczona przez konieczność zapewnienia jednostce gwarancji wynikających z prawa do sądu (art. 45 ust. 1 konstytucji). Dotyczą one zarówno pozycji ustrojowej sądu, jak i stosowanej przez sąd procedury, która zgodnie z wymogami sprawiedliwości proceduralnej powinna umożliwiać realizację celu postępowania - być adekwatna do przedmiotu rozpoznawanej sprawy. Trybunał orzekł, że powierzenie rozpoznawania odwołań od orzeczeń organów dyscyplinarnych dla architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów sądowi apelacyjnemu - wydziałowi pracy i ubezpieczeń społecznych nie narusza granic swobody regulacyjnej ustawodawcy. Stosowana przez ten sąd cywilna procedura apelacyjna umożliwia albowiem osiągniecie celu postępowania, którym jest rzeczywista i efektywna kontrola prawidłowości orzeczeń organów dyscyplinarnych.
Trybunał zaznaczył, że postępowania dyscyplinarne oraz sądowe postępowania w sprawie ich kontroli nie muszą być uregulowane w sposób identyczny jak przewidziano w procedurze karnej. Z art. 32 ust. 1 konstytucji nie wynika również nakaz kształtowania identycznych zasad i procedur sądowej kontroli orzeczeń organów dyscyplinarnych dla różnych grup zawodowych. Różnice w regulacji mogą wynikać ze swoistych cech poszczególnych grup zawodowych oraz potrzeby ochrony ich autonomii i samorządności.
Rozprawie przewodniczyła sędzia TK Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, sprawozdawcą była sędzia TK Maria Gintowt-Jankowicz.