Prawo autorskie; ochrona majątkowych praw autorskich; odszkodowanie SK 32/14
Ustawodawca, kierując się potrzebą ochrony twórców, wkroczył zbyt głęboko w wolność majątkową podmiotów naruszających w sposób zawiniony autorskie prawa majątkowe – stwierdził Trybunał Konstytucyjny.
23 czerwca 2015 r. o godz. 9.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną spółki z o.o. dotyczącą ochrony majątkowych praw autorskich (odszkodowanie).
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych w zakresie, w jakim uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej – w przypadku gdy naruszenie jest zawinione – trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu, jest niezgodny z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 konstytucji.
Ponadto Trybunał Konstytucyjny postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.
Zaskarżony przepis umożliwiał dochodzenie przez uprawnionego zryczałtowanego odszkodowania, jeżeli inny podmiot w sposób zawiniony naruszył jego autorskie prawa majątkowe. Wysokość odszkodowania została ustalona jako „trzykrotność stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu”.
W okolicznościach sprawy zawinione naruszenie autorskich praw majątkowych polegało na reemitowaniu programów w sieciach kablowych bez zawarcia umowy licencyjnej z organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi (OZZ). Po tym, jak wcześniejsza umowa wygasła, skarżąca spółka i OZZ nie mogły dojść do porozumienia w zakresie wysokości opłaty licencyjnej. Spółka, kontynuując reemisję, uiszczała na rzecz OZZ wynagrodzenie, jakie wynikało z przedstawionej przez nią propozycji umowy licencyjnej. W związku z powyższym OZZ, wskazując na zawinione naruszenie autorskich praw majątkowych przez skarżącą, wystąpiła do sądu z żądaniem zasądzenia na jej rzecz odszkodowania w wysokości trzykrotności opłaty licencyjnej. Sądy uwzględniły to powództwo, pomniejszając wyliczone odszkodowanie o dokonane przez skarżącą wpłaty.
Kwestionując zgodność z konstytucją przepisu kształtującego to roszczenie, skarżąca spółka wskazała, że narusza ono prawo do równej ochrony własności i innych praw majątkowych. W skardze konstytucyjnej podniesiono, że zastosowanie tego rozwiązania doprowadziło do nieuzasadnionego zwiększenia uszczuplenia majątku skarżącej. Jednocześnie skarżąca spółka postawiła zarzut naruszenia prawa do równego traktowania (art. 32 konstytucji), zwracając uwagę na faworyzowanie sytuacji prawnej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Ponadto, według skarżącej, regulacja zawarta w art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) prawa autorskiego naruszała także zasadę proporcjonalności, bo – jak wskazywała - kwestionowane roszczenie nie tyle chroniło interesy uprawnionego, co prowadziło do jego bezpodstawnego wzbogacenia kosztem strony pozwanej.
Trybunał badając zarzuty skarżącej wskazał, że ustawodawca sformułował w art. 79 prawa autorskiego katalog roszczeń, jakie przysługują uprawnionemu, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone. Skuteczne dochodzenie przez uprawnionego tych roszczeń, w sposób nieuchronny wiąże się z uszczupleniem majątkowym po stronie podmiotu, który dopuścił się naruszenia.
Trybunał Konstytucyjny uznał, że zaskarżony przepis narusza zasadę proporcjonalności i stanowi przejaw zbyt daleko idącej ingerencji w wolność majątkową sprawcy deliktu.
Zarzut ten został przez Trybunał rozpatrzony na tle specyfiki analizowanej sprawy. Polega ona m.in. na tym, że zakwestionowana regulacja ustawowa stanowi jeden z przejawów ochrony twórców w związku z naruszeniem przysługujących im autorskich praw majątkowych.
Trybunał przyjął, że w sytuacji bezprawnego i zawinionego naruszenia autorskich praw majątkowych ustawodawca jest legitymowany do ingerencji w wolność majątkową sprawcy deliktu. Kwestionowana regulacja, umożliwiająca dochodzenie zryczałtowanego odszkodowania w wysokości trzykrotności stosownego wynagrodzenia, stanowi wyraz takiej ingerencji.
Specyfika praw autorskich (ich niepowtarzalność, dostępność dla nieograniczonego kręgu osób, zwykle także możliwość nieskończonego powielania) przekłada się na potencjalną łatwość w ich naruszaniu, a zarazem rzutuje na trudność przy wykazywaniu przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej. Z tego względu prawodawca jest uprawniony do konstruowania takich roszczeń odszkodowawczych, które byłyby oparte na opłatach ryczałtowych i nie wymagałyby dokładnego ustalania wysokości rzeczywistej szkody. Co więcej, ustawodawca może wprowadzić w tym zakresie rozwiązania, przy stosowaniu których wysokość roszczenia opartego na opłacie ryczałtowej będzie przewyższać wysokość poniesionej szkody.
TK uznał jednak, że niedopuszczalne jest, by uprawniony z tytułu autorskich praw majątkowych uzyskiwał możliwość dochodzenia takiego roszczenia odszkodowawczego, które całkowicie odrywałoby się od wielkości poniesionej przez niego szkody i stanowiło jej wielokrotność. Wprowadzanie do roszczenia odszkodowawczego elementów ryczałtowości nie może prowadzić do całkowitego zagubienia proporcji pomiędzy wielkością poniesionej szkody a tymże odszkodowaniem. Tymczasem rozwiązanie zawarte w zaskarżonym przepisie prowadzi do takiej sytuacji. W ocenie Trybunału ustawodawca, kształtując analizowane roszczenie, zastosował wobec sprawcy deliktu zbyt dotkliwą sankcję.
Podstawę dla przyjętej przez Trybunał oceny w zakresie granic dopuszczalnej ingerencji ustawodawcy w sferę wolności majątkowej naruszyciela stanowiła zasada proporcjonalności wyrażona w art. 31 ust. 3 konstytucji, powiązana z zasadą sprawiedliwości społecznej wyrażoną w art. 2 konstytucji. Ustalając kryteria tej ingerencji, Trybunał wziął pod uwagę zasady systemowe prawa cywilnego, które znajdują oparcie w zasadzie sprawiedliwości społecznej.
De lege lata uprawniony, o którym mowa w art. 79 prawa autorskiego korzysta z silnej zinstytucjonalizowanej ochrony, dysponuje całym katalogiem roszczeń uruchamianych w związku z naruszeniem autorskich praw majątkowych, jak również pewnymi ułatwieniami procesowymi (roszczenia informacyjne). Wyposażenie go dodatkowo w instrument ochrony polegający na żądaniu zryczałtowanego odszkodowania, niewymagającego ustalania wysokości szkody, a wręcz całkowicie od niej oderwanego, odbyło się kosztem sprawcy deliktu. Ponadto, przy wprowadzaniu zaskarżonej regulacji nie uwzględniono negatywnych konsekwencji, jakie niesie ona za sobą i nie próbowano ich minimalizować. W związku z powyższym Trybunał uznał, że ustawodawca, kierując się potrzebą ochrony twórców, wkroczył zbyt głęboko w wolność majątkową podmiotów naruszających w sposób zawiniony autorskie prawa majątkowe
Rozstrzygnięcie Trybunału nie prowadzi do pozbawienia uprawnionych z tytułu autorskich praw majątkowych ochrony ich praw. Nadal mogą oni korzystać z pozostałych roszczeń ujętych w art. 79 prawa autorskiego, w tym – dochodzić naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych.
Rozprawie przewodniczył sędzia TK Leon Kieres, sprawozdawcą był sędzia TK Piotr Tuleja.