Trybunał Konstytucyjny

Adres: 00-918 Warszawa, al. Szucha 12 a
prasainfo@trybunal.gov.pl tel: +22 657-45-15

Biuletyn Informacji Publicznej
Transmisja

Uchylanie przez sąd drugiej instancji orzeczenia zaskarżonego apelacją P 126/15

Nadzór instancyjny bezpośrednio gwarantuje stronom prawa statuowane w art. 45 ust. 1 i art. 78 konstytucji. Związanie sądu pierwszej instancji oceną prawną i wskazaniami dokonanymi przez sąd drugiej instancji na skutek obowiązywania zaskarżonych przepisów w istocie powodują, że wyrażone w art. 45 ust. 1 konstytucji  prawo do sądu jest realizowane w sposób efektywniejszy, niż miałoby miejsce w braku takiego unormowania. Prawidłowo interpretowany art. 386 § 6 k.p.c. gwarantuje rozpoznanie sprawy w rozsądnym terminie – stwierdził Trybunał Konstytucyjny.

8 listopada 2016 r. o godz. 9:00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał pytanie prawne Sądu Rejonowego w Koninie I Wydział Cywilny dotyczące uchylania przez sąd drugiej instancji orzeczenia zaskarżonego apelacją.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 386 § 6 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego w zakresie, w jakim ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wiążą sąd, któremu sprawa została przekazana, jest zgodny z art. 45 ust. 1 i art. 178 ust. 1 konstytucji.

Ponadto Trybunał Konstytucyjny postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.

Orzeczenie zapadło większością głosów.

Przedmiotem postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym była ocena art. 386 § 4 i § 6 kodeksu postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.), zgodnie z którym sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy, a ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wiążą sąd, któremu sprawa została przekazana przy ponownym rozpoznaniu sprawy.

Trybunał stwierdził, że w konstytucyjnym standardzie mieści się funkcjonujący w praktyce orzeczniczej sposób rozumienia art. 386 § 6 k.p.c. w powiązaniu z art. 386 § 4 k.p.c., który reguluje sytuacje, w których możliwe jest wyrażanie ocen prawnych i wskazań co do dalszego postępowania. W toku instancji potrzebne jest funkcjonowanie mechanizmu, który zapewni efektywność kontroli instancyjnej.

TK podkreślił, że zapisana w art. 178 ust. 1 konstytucji zasada niezawisłości sędziowskiej ma bezwzględne znaczenie w wymiarze zewnętrznym, tj. względem podmiotów spoza systemu wymiaru sprawiedliwości. Odnośnie do wymiaru wewnętrznego Trybunał wskazał natomiast, że dopuszczalny jest zarówno nadzór judykacyjny, jak i instancyjny. Nadzór judykacyjny określa pozycję ustrojową Sądu Najwyższego oraz gwarantuje prawidłowe sprawowanie wymiaru sprawiedliwości przez sądy powszechne i sądy wojskowe. Nadzór instancyjny stanowi natomiast bezpośredni instrument gwarantujący prawo do sądu i prawo do zaskarżania orzeczeń. Konstytucja, choć nie przesądza modelu postępowania odwoławczego, to dopuszcza szeroki zakres kontroli instancyjnej, w którym mieści się rozwiązanie polegające na tym, że sąd odwoławczy uchyla postanowienie częściowe sądu pierwszej instancji i wyraża ocenę prawną lub wskazania stanowiące podstawę do dalszego rozpoznawania sprawy.

Trybunał Konstytucyjny uznał, że niezawisłość sędziego trzeba odczytywać w kontekście całości reguł ustrojowych, w tym art. 10, art. 45, art. 78 i art. 176 ust. 1 konstytucji. Zgodnie z art. 78 i art. 176 ust. 1 konstytucji, każda ze stron postępowania ma prawo do zaskarżenia orzeczenia wydanego w pierwszej instancji, a postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne. Zasady zaskarżalności orzeczenia oraz dwuinstancyjności uzasadniają możliwość uchylenia orzeczenia przez sąd drugiej instancji i wydania zaleceń co do dalszego postępowania, które wraca do sądu pierwszej instancji. Dla istnienia sprawnego systemu dwóch instancji, w ramach którego realizowane jest prawo do zaskarżenia orzeczenia w toku instancji, potrzebne jest założenie, że występuje pewna forma związania obejmująca sąd niższej instancji, który rozpoznaje sprawę po orzeczeniu kasatoryjnym wydanym przez sąd drugiej instancji. Jednocześnie z zaskarżonych przepisów nie wynika nieograniczona podległość sądu niższej instancji sądowi wyższej instancji. Ponadto nie mają one zastosowania do rozpoznawania danej sprawy po raz pierwszy przez sąd pierwszej instancji, po raz drugi przez tego samego sędziego (z uwagi na zmianę składu sądu pierwszej instancji), ani w sytuacji zmiany stanu prawnego.

TK podkreślił również, że prawidłowo interpretowany art. 386 § 6 k.p.c. gwarantuje rozpoznanie sprawy w rozsądnym terminie. Jeżeli sąd pierwszej instancji nie byłby związany żadnymi wytycznymi sądu odwoławczego co do sposobu ponownego rozpoznania sprawy przez sąd pierwszej instancji, to realizacja prawa do sądu byłaby w praktyce iluzoryczna. Sąd pierwszej instancji, który rozpoznaje sprawę po uchyleniu orzeczenia przez sąd odwoławczy, ma przy tym – co potwierdza orzecznictwo Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego – różne możliwości elastycznej wykładni zaskarżonego przepisu i jego dostosowania do rozstrzygnięcia podejmowanego w konkretnym postępowaniu. W judykaturze niejednokrotnie podkreślano, że celem wskazań jest określenie właściwego kierunku działalności sądu pierwszej instancji. Wskazania te nie mogą jednak z góry narzucać sposobu rozstrzygnięcia problemów związanych z treścią przyszłego orzeczenia. W ponownym postępowaniu sąd jest zobligowany do przeprowadzenia postępowania w kierunku wskazanym w orzeczeniu sądu drugiej instancji, co nie ogranicza jego kompetencji do swobodnej oceny dowodów. Nowe ustalenia faktyczne dokonane na podstawie zebranego materiału dowodowego, uchylają związanie oceną prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania. Z orzecznictwa wynika też, że związanie sądu pierwszej instancji nie występuje, jeżeli stan faktyczny sprawy uległ zmianie bądź stanowisko sądu rozpoznającego apelację dotyczy oceny dowodów, ponieważ sąd ponownie rozpoznający sprawę zachowuje pełną swobodę w zakresie oceny dowodów.

W braku unormowania przewidzianego w zaskarżonym przepisie sprawa mogłaby wracać wielokrotnie do ponownego rozpoznawania przez sąd pierwszej instancji, co prowadziłoby, z ogólnej perspektywy całego toku instancji, do zjawiska „błędnego koła” i skutkowałoby nierozpoznaniem sprawy w rozsądnym terminie. Wyeliminowanie rozwiązania przewidzianego w tym przepisie mogłoby więc negatywnie oddziałać na funkcjonowanie efektywnego prawa do zaskarżania orzeczeń i działanie systemu dwuinstancyjnego wymiaru sprawiedliwości.

Zaskarżalność orzeczeń i dwuinstancyjność postępowań sądowych ma na celu zabezpieczenie jednolitości rozstrzygnięć i większej efektywności prawa do sądu ocenianego z perspektywy całego systemu wymiaru sprawiedliwości i ogólnego interesu publicznego, a tym samym zabezpieczenie konstytucyjnego prawa każdego do sądu i zaskarżania orzeczeń, określonych w art. 45 ust. 1 i art. 78 konstytucji.

Przewodniczącym składu orzekającego był sędzia TK Andrzej Wróbel, sprawozdawcą był sędzia TK Piotr Tuleja.