Zasady opodatkowania dochodu niezgłoszonego przez podatnika. SK 18/09
Data: 17 VII 2013 godz.: 0.00
18 lipca 2013 r. o godz. 8.30 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną R. K. dotyczącą zasad opodatkowania dochodu niezgłoszonego przez podatnika.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że
1. Art. 30 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 1998 r. do 31 grudnia 2001 r.
a) nie jest niezgodny z art. 31 ust. 3, art. 42 ust. 1, art. 46 i art. 64 ust. 3 konstytucji,
b) jest zgodny z art. 2 w związku z art. 64 ust. 1 konstytucji.
2. Art. 20 ust. 3 powyższej ustawy, w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 1998 r. do 31 grudnia 2006 r., jest niezgodny z art. 2 w związku z art. 64 ust. 1 konstytucji.
3. Art. 68 § 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa jest niezgodny z art. 2 w związku z art. 64 ust. 1 konstytucji. Przepis ten traci moc obowiązującą z upływem osiemnastu miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw.
W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.
W skardze konstytucyjnej przedstawiono szereg zarzutów dotyczących niezgodności z ustawą zasadniczą przepisów o podatku od dochodów z nieujawnionych źródeł przychodów lub nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach. Ze względu na niespełnienie przez skarżącą wymogów formalnych nie wszystkie z nich mogły zostać rozpatrzone merytorycznie, a część zarzutów została cofnięta w trakcie rozprawy.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 30 ust. 1 pkt 7 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej: u.p.d.o.f.) nie przewiduje kary bądź środka karnego, w szczególności w postaci przepadku mienia. Nie sposób zatem rozważany przepis prawny traktować jako kształtujący instytucję o charakterze represyjnym. Podatek od dochodów nieujawnionych stanowi nadzwyczajną reakcję ustawodawcy na zjawisko zatajania uzyskiwanych przez podatnika przychodów, a wysoka stawka tego podatku pełni dwie funkcje: rekompensacyjną i prewencyjną. Umożliwia ona bowiem odzyskanie przez państwo podatku nieuiszczonego na zasadach ogólnych i należnych odsetek za zwłokę oraz pokrycie kosztów prowadzonych postępowań. Poza tym ma zniechęcać do oszustw podatkowych, wyjątkowo trudnych do wykrycia przez organy administracji podatkowej. Z tego względu art. 42 ust. 1 i art. 46 konstytucji zostały uznane za nieadekwatne wzorce kontroli kwestionowanej regulacji.
Trybunał Konstytucyjny przyjął, że podstawowymi przepisami ustawy zasadniczej regulującymi możliwość nakładania na jednostki podatków są jej artykuły 84 i 217, z których to przepisów wywodzi się szereg zasad konstytucyjnych, w tym przede wszystkim zasadę władztwa daninowego państwa oraz zasadę powszechności opodatkowania. Powołane przepisy, jak wynika z orzecznictwa Trybunału, stanowią podstawę ograniczania chronionych konstytucyjnie prawa własności i innych praw majątkowych, wyłączając w rozważanym zakresie zastosowanie art. 31 ust. 3 i art. 64 ust. 3 konstytucji. Od tak sformułowanej zasady istnieją dwa wyjątki: 1) gdy pod pozorem regulacji podatkowej ustawodawca ustanawia instrument służący celom niefiskalnym, np. represyjnym czy nacjonalizacyjnym lub 2) gdy przepisy podatkowe normują inne zagadnienia niż nałożenie na jednostki obowiązku określonych świadczeń oraz ustalenie ich wielkości czy wysokości. Z tych względów art. 31 ust. 3 i art. 64 ust. 3 konstytucji zostały uznane za nieadekwatne wzorce kontroli art. 30 ust. 1 pkt 7 u.p.d.o.f.
Stwierdzając naruszenie art. 2 w związku z art. 64 ust. 1 konstytucji przez dwa z kwestionowanych przepisów prawnych, Trybunał Konstytucyjny wskazał, że są one obarczone bardzo poważnymi wadami legislacyjnymi dotyczącymi ich konstrukcji i treści. Wprowadzając szczególnie restrykcyjną instytucję podatku od dochodów nieujawnionych, ustawodawca unormował ją w trzech lakonicznych przepisach, które w większości okazały się nieprecyzyjne i niejednoznaczne. Można przy tym zaryzykować stwierdzenie, że w rzeczywistości tworzą one jedynie szkielet omawianej instytucji, gdyż ona sama została w istotnym stopniu ukształtowana dopiero w praktyce. Do tej pory niektórych wątpliwości nie dostrzeżono należycie w orzecznictwie, z kolei w wypadku tych, które zauważono i wyjaśniono, mamy do czynienia - wbrew zasadzie in dubio pro tributario (nakaz rozstrzygania na korzyść podatnika) - z rozstrzygnięciami na niekorzyść podatników.
Podstawowy zarzut, jaki należy postawić zaskarżonym regulacjom, dotyczy wyjątkowo niejasnego ukształtowania pojęcia przychodu nieznajdującego pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzącego ze źródeł nieujawnionych, niejednoznacznego określenia zasad dotyczących biegu terminu do ustalenia zobowiązania podatkowego w podatku od dochodów nieujawnionych oraz braku możliwości uwzględnienia zarzutu przedawnienia zobowiązania podatkowego powstałego na zasadach ogólnych. Pozostałe zastrzeżenia związane z: rozkładem ciężaru dowodu w postępowaniu dotyczącym podatku od dochodów nieujawnionych, określeniem zakresu obowiązków dokumentacyjnych ciążących na podatniku, opodatkowaniem przychodów wynikających z czynności niemogących być przedmiotem prawnie skutecznej umowy oraz zbiegu instytucji ustalenia podatku od dochodów nieujawnionych i określenia wysokości zobowiązania podatkowego powstałego na zasadach ogólnych, miały wprawdzie mniejsze znaczenie, jednak istotnie pogłębiły przekonanie o naruszeniu wymogów ustawy zasadniczej.
Należy przypomnieć, że w świetle konstytucji wyróżnić trzeba dwa standardy poprawności legislacyjnej: zwykły, który dotyczy wszelkich regulacji prawnych (standard ten gwarantuje zasada poprawnej legislacji), oraz podwyższony, który dotyczy regulacji stanowionych w określonych obszarach (standard ten gwarantują zasady szczególnej określoności regulacji ograniczających prawa i wolności człowieka i obywatela, regulacji represyjnych czy daninowych). Trybunał podkreślił, że zakwestionowane w niniejszej sprawie przepisy prawne nie spełniały nawet wymogów właściwych dla standardu zwykłego, chociaż - jako unormowania podatkowe - winny realizować wymogi właściwe dla standardu podwyższonego (art. 84 i art. 217 konstytucji).
Rozprawie przewodniczył wiceprezes TK Stanisław Biernat, sprawozdawcą była sędzia TK Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz.