Brak granic czasowych umieszczenia skazanego w warunkach, w których powierzchnia w celi na jedną osobę wynosi mniej niż 3 m kw. SK 25/07
Data: 26 V 2008 godz.: 0.00
Kwestionowany przepis i jego interpretacja w praktyce powoduje, że jest niezgodny z Konstytucją.
26 maja 2008 r. o godz. 12.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną Jacka G. dotyczącą braku granic czasowych umieszczenia skazanego w warunkach, w których powierzchnia w celi na jedną osobę wynosi mniej niż 3 m. kw.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 248 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny wykonawczy jest niezgodny z art. 40, art. 41 ust. 4 i art. 2 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Przepis traci moc obowiązującą z upływem 18 (osiemnastu) miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw.
Zgodnie z kwestionowanym przepisem "W szczególnie uzasadnionych wypadkach dyrektor zakładu karnego lub aresztu śledczego może umieścić osadzonych, na czas określony, w warunkach, w których powierzchnia w celi na jedną osobę wynosi mniej niż 3 m2. O takim umieszczeniu należy bezzwłocznie powiadomić sędziego penitencjarnego". Analizując zaskarżony przepis, Trybunał Konstytucyjny zwrócił uwagę na następujące jego elementy. Po pierwsze - przepis jest adresowany do dyrektora zakładu karnego lub aresztu śledczego, który "może" (a nie "musi") dokonać określonej czynności. Wyraźne wskazanie adresata i możliwość każdorazowego dookreślenia takich osób (dyrektorów wskazanych placówek) nie budzi wątpliwości. Po drugie - zastosowanie przepisu dopuszczalne jest jedynie w "szczególnie uzasadnionych wypadkach". Nie może to być zatem jakakolwiek dowolna sytuacja, lecz wyjątkowa, szczególnie uzasadniona. Sytuacje stanowiące "szczególnie uzasadnione wypadki" nie mogą zatem podlegać swobodnej wykładni rozszerzającej. Po trzecie - przepis wskazuje czas trwania takiej nadzwyczajnej sytuacji jako "czas określony". Przepis nie ustanawia jednak maksymalnej długości tego czasu, nie ogranicza liczby przypadków jego stosowania wobec tej samej osoby, ani obowiązkowych przerw między kolejnymi jego zastosowaniami. Praktyka stosowania tego przepisu wskazuje, że "czas określony" staje się czasem nieokreślonym, co budzi zasadnicze wątpliwości konstytucyjne. Po czwarte - przepis stanowi odstępstwo od zasady, iż cela więzienna ma mieć powierzchnię 3 m2 na jedną osobę. Ten minimalny standard może być zatem jedynie wyjątkowo zmniejszony. Nie jest jednak w przepisie określone, o ile mniejsze mogą być cele (np. poprzez sformułowanie "nie mniejsze niż"). Po piąte - dyrektor zakładu karnego lub aresztu śledczego został zobligowany do bezzwłocznego powiadomienia sędziego penitencjarnego o umieszczeniu skazanego w mniejszej celi. Sędzia penitencjarny sprawuje zatem bezpośredni nadzór nad decyzjami dyrektorów zakładów karnych lub aresztów śledczych.
Minimum powierzchni mieszkalnej przewidziane w art. 110 k.k.w. należy do najniższych w systemach penitencjarnych państw europejskich.
Problem zatłoczenia aresztów śledczych i zakładów karnych jest problemem faktycznym; dotyczy praktyki (realiów), a nie stanu prawa. Trybunał Konstytucyjny jest sądem prawa, nie zaś faktów. Dlatego przedmiotem postępowania w niniejszej sprawie nie jest ocena stanu zatłoczenia jednostek penitencjarnych, lecz kwestia konstytucyjności zaskarżonego przepisu ocenianego z punktu widzenia wskazanych w skardze wzorców kontroli.
Zgodnie z konstytucją każdy pozbawiony wolności powinien być traktowany w sposób humanitarny. Traktowanie "humanitarne" obejmuje coś więcej niż tylko niestosowanie tortur i zakaz traktowania okrutnego, nieludzkiego i poniżającego. Traktowanie humanitarne musi uwzględniać pewne minimalne potrzeby każdego człowieka i wymaga od władzy publicznej pozytywnych działań w celu zaspokojenia tych potrzeb.
Nadmierne zagęszczenie w celi może samo w sobie być kwalifikowane jako traktowanie niehumanitarne lub degradujące, a nawet - przy wyjątkowej kumulacji okoliczności - jako tortura.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, treść zaskarżonego przepisu i jego interpretacja w praktyce powoduje, że przepis ten jest niezgodny z Konstytucją. Przeludnienie w więzieniach, na skutek stosowania zaskarżonego przepisu k.k.w. może bowiem powodować niehumanitarne traktowanie więźniów. Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której w celi mniejszej niż 3 m˛ na osobę można mówić o humanitarnym traktowaniu.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie wyklucza jednak, aby w rzeczywiście nadzwyczajnych sytuacjach (np. katastrofa budowlana w zakładzie karnym) nie było możliwości czasowego osadzenia skazanych w celach mniejszych niż standardowe 3 m˛. Zasady czasowego umieszczenia skazanego w mniejszej celi powinny być jednak wyraźnie określone. Przepisy nie mogą pozostawiać wątpliwości co do sytuacji, w których to może nastąpić, maksymalnego czasu umieszczenia skazanego w mniejszej celi, dopuszczalności i ewentualnych zasad wielokrotnego umieszczania w takiej celi oraz trybu takiego postępowania.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego określenie w kwestionowanym przepisie uprawnień organu w sposób niejasny, nieprecyzyjny, umożliwiający bardzo szeroką interpretację, stanowi naruszenie konstytucyjnej zasady przyzwoitej legislacji (art. 2 Konstytucji). Prawo do traktowania humanitarnego, o którym mowa w art. 40 Konstytucji, jako jedno z niewielu praw obywatelskich posiada charakter absolutny i nie może być w żadnych warunkach ograniczone.
Trybunał Konstytucyjny postanowił odroczyć termin utraty mocy obowiązującej zakwestionowanego przepisu na maksymalny okres 18 miesięcy. Trybunał uznał to za konieczne nie tyle ze względu na potrzebę zmiany tego przepisu, ile ze względu na poważne przedsięwzięcia organizacyjne na różnych szczeblach systemu penitencjarnego i szerzej wykonawczego, konieczne dla praktycznego wdrożenia wyroku w życie.
Rozprawie przewodniczył sędzia TK Zbigniew Cieślak, a sprawozdawcą była sędzia TK Teresa Liszcz.
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Prasa: Rzeczpospolita, 122, 27. 05. 08 r. Jolanta Kroner: Niehumanitarne przeludnienie w celach. Gazeta Wyborcza: 122, 27. 05. 08 r. Ewa Siedlecka: Nie upychać więźniów kolanem. Gazeta Prawna, 102, 27. 05. 08 r. Katarzyna Rychter: W zbyt małej celi tylko określony czas. |