Kolejność egzekucji z rękojmi utraconej przez nabywcę P 59/07
Data: 27 V 2008 godz.: 0.00
Kwestionowany przepis jest zgodny z konstytucją.
27 maja 2008 r. o godz. 14.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał pytanie prawne Sądu Rejonowego w Bochni Wydział I Cywilny dotyczące kolejności egzekucji z rękojmi utraconej przez nabywcę.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 969 § 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego jest zgodny z art. 2 w związku z art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.
Rozwiązanie przyjęte w obowiązującym Kodeksie postępowania cywilnego co do podziału rękojmi licytacyjnej odbiega od analogicznego przepisu obowiązującego w k.p.c. z 1930 r. Wówczas podział utraconej kwoty rękojmi w wypadku niespełnienia przez nierzetelnego nabywcę warunków licytacji, był ujęty w sposób bardziej przychylny dla wierzycieli, ponieważ po potrąceniu kosztów bezskutecznej egzekucji (co było uregulowane podobnie jak i obecnie) i potrąceniu (traktowanych na równi z kosztami) niektórych wierzytelności uprzywilejowanych (obecnie tego rozwiązania kwestionowany przepis nie przewiduje), ewentualnie pozostała reszta powiększała sumę uzyskaną ze skutecznej licytacji. Rozwiązanie to było bardziej przychylne dla wierzytelności uprzywilejowanych, stawiając je na równi z kosztami bezskutecznej licytacji w zakresie możliwości zaspokojenia się z utraconej rękojmi. Ponadto było też bardziej przychylne dla wierzycieli w ogólności, ponieważ ewentualna "reszta" rękojmi przyrastała do wartości uzyskanej w wyniku skutecznej licytacji.
Pytanie skierowane przez Sąd Rejonowy w Bochni trafnie ujawnia mniej przyjazny dla wierzycieli niż w wypadku k.p.c. z 1930 r. charakter unormowania losów utraconej rękojmi przy licytacji, jednakże zdaniem Trybunału Konstytucyjnego nie dostarczyło argumentów za tym, że istniejące rozwiązanie jest niekonstytucyjne.
Odwołanie się do treści pytania wskazuje, że sąd nie oceniał istniejącej normy, lecz jej brak (lukę). Wskazując normy dawnego k.p.c. sąd pytający uważał je za bardziej sprzyjające pomyślnemu zakończeniu egzekucji. Jednak usunięcie z systemu prawnego zakwestionowanego przepisu nie spowodowałoby, że w jego miejsce pojawiłaby się norma taka, jak w dawnym k.p.c. W wypadku takiego usunięcia nie nastąpiłby sam z siebie sugerowany skutek. Jego osiągnięcie wymagałoby pozytywnej interwencji ustawodawcy.
Zarzut naruszenia art. 64 Konstytucji jest nietrafny. W analizowanej sytuacji nie wchodzi w grę wkroczenie w sferę wyznaczaną przez prawa majątkowe chronione konstytucyjnie, lecz chodzi tu o szansę ukształtowania w odmienny niż obecnie sposób losów utraconej rękojmi.
Ponadto trafność spostrzeżenia, że sugerowane w pytaniu prawnym ukształtowanie losów utraconej rękojmi byłoby bardziej przyjazne dla ostatecznego efektu egzekucji, nie jest tożsame z uzasadnieniem zarzutu, iż rozwiązanie istniejące musi być uznane za naruszające konstytucję. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego zarówno wielkość udziału utraconej rękojmi w ogólnej sumie zadłużenia obciążającej licytowany majątek, jak i luźny związek między losami ulegającej przepadkowi rękojmi a przeprowadzeniem skutecznej licytacji nie uzasadniają wniosku, że istniejące rozwiązanie nie mieści się ze względów konstytucyjnych (prawo do sądu rozumiane jako prawo do osiągnięcia w rozsądnym terminie efektywnie przeprowadzonej egzekucji) w istniejącym marginesie swobody regulacyjnej ustawodawcy.
Rozprawie przewodniczył sędzia TK Bohdan Zdziennicki, a sprawozdawcą była sędzia TK Ewa Łętowska.
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Prasa: Rzeczpospolita, 123, 28. 05. 08 r. Wierzyciel nie zyska na rezygnacji nabywcy. kos. |