Traktat o przystąpieniu do Unii Europejskiej K 18/04
Data: 4 V 2005 godz.: 0.00
4 maja 2005 r. o godz. 10:00 Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie rozpozna połączone wnioski grup posłów na Sejm w sprawie zgodności z Konstytucją Traktatu o przystąpieniu Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej (podpisanego 16 kwietnia 2003 roku w Atenach) oraz art. 234 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską.
Na podstawie art. 2 Części I traktatu ateńskiego Rzeczpospolita Polska: "związuje się postanowieniami Traktatów założycielskich i aktów przyjętych przez instytucję Wspólnot i Europejski Bank Centralny przed dniem przystąpienia". Oznacza to, że RP przystępując do Unii Europejskiej musi przejąć całość unijnego zasobu prawnego, tj. prawo pierwotne, prawo pochodne, łącznie z tzw. wspólnotowym zasobem prawnym. Rzeczpospolita związuje się także orzeczeniami instytucji wspólnotowej, jaką jest Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) w Luksemburgu, prezentujący w swoim orzecznictwie pogląd o nadrzędności prawa wspólnotowego nad prawem krajów członkowskich. W wyniku wydanych przez ETS orzeczeń o niezgodności prawa krajowego z prawem unijnym, wskazane przepisy prawa krajowego (w tym również przepisy rangi konstytucyjnej) musiały ulec derogacji. Tym samym uznać należy, że prawo wspólnotowe stało się nadrzędne względem Konstytucji. Poprzez ratyfikowanie traktatu akcesyjnego (przede wszystkim art. 1 ust. 1 i 3) wyrażono zatem zgodę na zastąpienie zasady nadrzędności Konstytucji zasadą wykształconą przez orzecznictwo unijne o absolutnym pierwszeństwie prawa wspólnotowego przed całością prawa krajowego (z Konstytucją włącznie). Zdaniem wnioskodawców, zasada bezwzględnego pierwszeństwa prawa wspólnotowego przed prawem krajowym nie da się pogodzić z art. 8 ust. 1 Konstytucji, stanowiącym, że Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Zasada pierwszeństwa prawa europejskiego narusza również art. 4 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym stanowienie prawa jest atrybutem władzy zwierzchniej w państwie, która w Rzeczypospolitej "należy do Narodu".
Rada Ministrów, decydując o podpisaniu traktatu ateńskiego działała w trybie art. 90 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym: "Rzeczpospolita może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów państwowych w niektórych sprawach". Jak wskazują wnioskodawcy, przepis ten dopuszcza przekazanie kompetencji jedynie "w niektórych sprawach", zaś zobowiązania wynikające z Traktatu ustanawiającego Konstytucję dla Europy (dotychczas przez Polskę nie ratyfikowanego) skutkują cesją generalną kompetencji Rzeczypospolitej na rzecz Unii Europejskiej. A zatem traktat ten jest sprzeczny z art. 90 ust. 1 Konstytucji.
Posłowie podkreślają także, że związanie Polski prawem Unii Europejskiej oznacza jednoznaczną, choć formalnie pośrednią zmianę konstytucyjnego ustroju państwa i jego porządku prawnego. Dla tego typu zmiany art. 235 Konstytucji ustanawia bardzo wysokie wymagania proceduralne (tj. kwalifikowaną większość głosów w obu izbach parlamentu). Tryb ratyfikacji traktatu akcesyjnego dostosowany jedynie do ratyfikacji umów międzynarodowych ustanawiających członkostwo w organizacji międzynarodowej nie spełnił wymogów warunkujących skuteczną zmianę Konstytucji. Zatem naruszony został art. 235 Konstytucji.
Zgoda na ratyfikację traktatu ateńskiego została wyrażona w referendum ogólnokrajowym. W takim trybie nie jest możliwe dokonanie zmian Konstytucji. Jak podkreślają posłowie wnioskodawcy nie ma podstaw by sądzić, że naród chciał w trybie referendum dotyczącym umowy międzynarodowej zmienić własną Konstytucję. Wnioskodawcy wskazują, że naród nie miał możliwości przed referendum zapoznać się z oryginalną treścią traktatu akcesyjnego, który został opublikowany w Dzienniku Ustaw dopiero na niewiele godzin przed wejściem w życie. Ponadto głosujący byli dezinformowani przez władze państwowe, co do treści i skutków traktatu. Co więcej, pytanie na które odpowiadano w referendum dotyczyło woli wejścia do Unii Europejskiej, nie zaś zmiany Konstytucji.
Jedna z grup posłów podkreśla niezgodność konkretnych norm traktatu akcesyjnego z poszczególnymi przepisami Konstytucji. Posłowie m.in. wskazują, że traktat akcesyjny wymusza przekazanie części praw obywatelskich - przynależnych wyłącznie obywatelom polskim, obywatelom innych państw Unii, którym przyznane zostało m.in. bierne i czynne prawo wyborcze do samorządu terytorialnego. Regulacja taka narusza art. 1 Konstytucji, zgodnie z którym "Rzeczpospolita jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli". Zdaniem posłów Unia Europejska i Wspólnoty Europejskie funkcjonują w oparciu o niedemokratyczne zasady - uszczuplające władzę Parlamentu oraz naruszające podział i równowagę władz - które są sprzeczne z zasadą trójpodziału władzy (art. 10 Konstytucji). Wnioskodawcy uważają także, że istnieje szczególne niebezpieczeństwo, że przed wspólnotowymi instytucjami orzekającymi otwarte zostaną (ostatecznie zamknięte po II wojnie światowej) sprawy statusu prawnego nieruchomości na północnych i zachodnich ziemiach Rzeczypospolitej.
Posłowie uważają, że niekonstytucyjny jest również art. 234 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską. Przepis ten nakłada na trybunały i sądy ostatniej instancji obowiązek przedstawiania Europejskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości pytań w sprawie ważności i interpretacji przepisów wspólnotowych. Obowiązek taki zachodzi nawet wówczas, gdy przepisy te są ewidentnie niezgodne z Konstytucją Rzeczypospolitej. Jednocześnie stanowisko ETS jest dla polskich organów orzekających wiążące - nawet wówczas, gdy skutkuje koniecznością wydania orzeczenia niezgodnego z krajową Konstytucją.
Rozprawie będzie przewodniczył prezes TK Marek Safjan, a sprawozdawcą będzie sędzia TK Marian Grzybowski.