Postępowanie przed wojewódzkimi komisjami do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych popełnionych przez lekarzy. K 6/13
Data: 11 III 2014 godz.: 16.17
Kwestionowane przepisy nie są niezgodne z przywołanymi wzorcami konstytucji.
11 marca 2014 r. o godz. 13.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wniosek Naczelnej Rady Lekarskiej dotyczący postępowania przed wojewódzkimi komisjami do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych popełnionych przez lekarzy.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że:
- art. 67i ust. 2 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w zakresie, w jakim nie przewiduje uczestnictwa lekarza w posiedzeniu wojewódzkiej komisji do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych, nie jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 konstytucji.
- art. 67j ust. 7 powyższej ustawy w zakresie, w jakim nie przewiduje możliwości odwołania się lekarza od orzeczenia wojewódzkiej komisji do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych, nie jest niezgodny z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 78 konstytucji.
Kwestionowane przepisy są elementem wprowadzonego od początku 2012 roku systemu szybszego i tańszego kompensowania szkód doznanych przez osoby poddane leczeniu szpitalnemu z tytułu tzw. zdarzeń medycznych. Przyspieszeniu procedury ma służyć oderwanie obowiązku odszkodowawczego od tradycyjnej podstawy odpowiedzialności, tj. winy, czy to konkretnych osób (personelu medycznego szpitala) czy to tzw. winy anonimowej, polegającej na złej organizacji szpitala. Wnioskodawca zakwestionował brak dopuszczenia do udziału w postępowaniu lekarzy - nie uczestniczą oni w posiedzeniach wojewódzkiej komisji ds. zdarzeń medycznych oraz nie mogą wnosić o ponowne rozpatrzenie jej orzeczenia.
Trybunał stwierdził, że choć pominięcie lekarzy w tej procedurze nie ulega wątpliwości, to nie oznacza naruszenia przysługującego lekarzom prawa do sądu, wyrażonego w art. 45 ust. 1 konstytucji. Trybunał podkreślił – inaczej niż uznawał wnioskodawca – że celem ustawodawcy było stworzenie pozasądowego, uzupełniającego trybu przyznawania odszkodowania i zadośćuczynienia. W rozumieniu konstytucyjnym wojewódzka komisja nie jest sądem, a jej członkowie sędziami. W konsekwencji, rozstrzyganie przez komisję wojewódzką o wystąpieniu zdarzenia medycznego nie wiąże się z koniecznością spełnienia – w ramach postępowania przed nią – standardów wynikających z art. 45 ust. 1 konstytucji i nie może być oceniane z perspektywy prawa do sądu. Zaznaczył, że przepisy dotyczące pozasądowych metod rozstrzygania sporów podlegają kontroli konstytucyjnej, jednak zarzut naruszenia art. 45 ust. 1 konstytucji, kierowany pod adresem dwóch, wybranych z całego kompleksu przepisów regulujących postępowanie przed komisją wojewódzką, z założenia nie będącą sądem, jest przynajmniej nieadekwatny. Tym samym nie można podzielić poglądu wnioskodawcy o naruszeniu prawa lekarzy do zaskarżenia rozstrzygnięć wojewódzkiej komisji i dwuinstancyjności postępowania (art. 77 ust. 2 i art. 78 konstytucji).
Trybunał Konstytucyjny nie podzielił również argumentów wnioskodawcy dotyczących naruszenia zasady równego traktowania, poprzez wskazane wyżej pominięcie lekarzy. Punktem wyjścia do oceny regulacji na płaszczyźnie art. 32 ust. 1 konstytucji jest ustalenie, że kategoria podmiotów „pominiętych” przez ustawodawcę należy – z punktu widzenia cechy istotnej dla danej regulacji – do tej samej kategorii, co podmioty objęte tą regulacją. Stwierdził, że pozycji podmiotów uczestniczących w postępowaniu, które w wyniku ustalenia zdarzenia medycznego są zobowiązane do wypłacenia odszkodowania, nie można porównywać z pozycją lekarzy, którzy nie są obciążeni odpowiedzialnością majątkową z tytułu zdarzeń medycznych.
W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie ze względu na zbędność wydania wyroku
Rozprawie przewodniczył sędzia TK Mirosław Granat, sprawozdawcą była sędzia TK Małgorzata Pyziak – Szafnicka.