Trybunał Konstytucyjny

Adres: 00-918 Warszawa, al. Szucha 12 a
prasainfo@trybunal.gov.pl tel: +22 657-45-15

Biuletyn Informacji Publicznej
Transmisja

Postępowanie lustracyjne a immunitet sędziowski P 31/12

Data: 2 IV 2015 godz.: 14.02

Potrzeba lustracji sędziów dokonywanej w celu zabezpieczenia niezawisłości w orzekaniu powinna być zrównoważona odpowiednimi gwarancjami służącymi bezpieczeństwu sędziego i wymiaru sprawiedliwości – stwierdził Trybunał Konstytucyjny.  

2 kwietnia 2015 r. o godz. 9:00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał pytanie prawne Sądu Okręgowego w Gliwicach, czy immunitet sędziowski obejmuje odpowiedzialność za złożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 80 § 1 ustawy z 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych w zakresie, w jakim nie obejmuje odpowiedzialności za złożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego, jest niezgodny z art. 181 konstytucji.  

Ponadto Trybunał Konstytucyjny postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.

Zdanie odrębne do wyroku zgłosił sędzia TK Mirosław Granat.

Sąd pytający zakwestionował przede wszystkim konstytucyjność art. 80 § 1 prawa o ustroju sądów powszechnych w treści nadanej mu przez orzecznictwo Sądu Najwyższego. Zgodnie z nim, immunitet sędziowski obejmuje tylko odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.

Oceniając konstytucyjność zakwestionowanego w pytaniu prawnym przepisu Trybunał stwierdził, że choć odpowiedzialność sędziego za złożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego (czyli za tzw. kłamstwo lustracyjne) nie jest odpowiedzialnością karną sensu stricto, to jest ona do tej odpowiedzialności dalece podobna ze względu na swą dolegliwość i intensywność wkraczania w sferę dóbr osobistych jednostki. Trybunał nawiązał w tym zakresie do swego wcześniejszego orzecznictwa oraz stanowiska Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, zgodnie z którymi postępowanie lustracyjne ma charakter penalny (posiada cechy mające silne konotacje karne). Trybunał zauważył w szczególności, że wśród sankcji grożących za złożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego są sankcje tak dolegliwe, jak złożenie sędziego z urzędu, a nadto mocno z nimi związana sankcja rozsiana – dezaprobata społeczna zatajenia współpracy z organami bezpieczeństwa oraz samego faktu tej współpracy. Choć po kolejnych wyrokach TK dotyczących unormowań lustracyjnych sankcje grożące sędziemu za tzw. kłamstwo lustracyjne mogą być dostosowane do okoliczności konkretnej sprawy, i przez to mniej dolegliwe, to jednak – co podkreślił Trybunał – nie maleje dolegliwość związana z utratą dobrego imienia. Dolegliwość ta dotyka jednostkę - sędziego, ale także wymiar sprawiedliwości, którego niezakłócone funkcjonowanie jest konstytucyjną wartością.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem TK gwarancje przewidziane w art. 42 konstytucji przysługują każdemu, a więc także sędziemu pociągniętemu do odpowiedzialności za złożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego. Natomiast gwarancja w postaci immunitetu sędziowskiego, przewidziana w art. 181 konstytucji, przysługuje tylko temu, komu powierzono szczególnie odpowiedzialne stanowisko publiczne i związaną z nim szczególną odpowiedzialność. Celem tej gwarancji nie jest ochrona grupy funkcjonariuszy przed odpowiedzialnością karną za przestępstwo, lecz przede wszystkim ochrona zaufania do wymiaru sprawiedliwości. Immunitet nie jest więc osobistym prawem podmiotowym sędziego. Chroni władzę sądowniczą i sprawowany przez nią wymiar sprawiedliwości oraz sędziego jako piastuna tej władzy.

Trybunał przypomniał, że zarówno sądy konstytucyjne państw Europy Środkowowschodniej, jak i ETPC, dostrzegły, iż mechanizmy lustracyjne z upływem czasu w coraz mniejszym stopniu przyczyniają się do ochrony systemu demokratycznego i bezpieczeństwa publicznego. Jednocześnie zauważył, że  nadal aktualny pozostaje drugi cel lustracji jako instrumentu sprzyjającego przejrzystości życia publicznego oraz zapewnieniu, by ważne stanowiska państwowe były sprawowane przez osoby, które (bez względu na ich przeszłość) obecnie wykazały się uczciwością czy prawdomównością. Trybunał stwierdził, że na tle tak wyznaczonych celów procedur lustracyjnych lustracja sędziów wykazuje dodatkowo pewne cechy szczególne, niezależne od upływu czasu. Eksponuje się w niej cel, jakim jest ochrona wymiaru sprawiedliwości, dla którego ujawnienie współpracy sędziego z aparatem bezpieczeństwa poprzedniego systemu politycznego czy choćby posądzenie go o taką współpracę, jest niszczące. Dolegliwość samego postępowania lustracyjnego, możliwość wszczynania postępowań fikcyjnych lub też ich instrumentalne wykorzystanie mogą być zagrożeniem dla niezawisłości sędziego i jego gotowości odważnego orzekania. Zdaniem Trybunału uzasadnia to objęcie sędziego immunitetem w tak wrażliwym dla wymiaru sprawiedliwości i dla niego osobiście postępowaniu, jakim jest postępowanie lustracyjne.

Trybunał uznał, że w rozważanej sprawie istniała konieczność uzyskania równowagi: potrzeba lustracji sędziów dokonywanej w celu zabezpieczenia niezawisłości w orzekaniu powinna być zrównoważona odpowiednimi gwarancjami służącymi bezpieczeństwu sędziego i wymiaru sprawiedliwości.

Mając powyższe na uwadze Trybunał stwierdził, że w postępowaniu lustracyjnym przysługuje sędziemu – obok innych konstytucyjnych gwarancji – także gwarancja w formie immunitetu, o którym mowa w art. 181 konstytucji. Podkreślił przy tym, że nie przesądza to jeszcze, że podobny wniosek byłby uzasadniony w przypadku każdej innej odpowiedzialności sędziego niż odpowiedzialność karna sensu stricto. Aby taki wniosek wysnuć trzeba byłoby wykazać, że istnieją konstytucyjne wartości, równie silne jak w rozważanej sprawie, uzasadniające objęcie sędziego w danym postępowaniu gwarancją immunitetową. Nie uprawnia też do porównywania immunitetu sędziego z innymi immunitetami, o których mowa w konstytucji. Żaden z nich bowiem nie ma do spełnienia funkcji gwaranta wymiaru sprawiedliwości a przez to zapewnienia każdemu prawa do sądu – tj. wymierzania sprawiedliwości przez sąd niezależny i niezawisły.

Rozprawie przewodniczył sędzia TK Piotr Tuleja, sprawozdawcą była sędzia TK Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz.