Stan spoczynku sędziego SK 42/01
8 lipca 2003 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną Franciszka R. w sprawie zgodności z Konstytucją niektórych przepisów ustawy z 28 sierpnia 1997 r. o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw oraz ustawy z dnia 29 grudnia 1989 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa.
W wyroku z dnia 14 lipca 2003 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art.7 ust.1 pkt 2, ust. 3 pkt 2 i ust. 4 oraz art. 8 ust. 1 i 3 ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, a także art.9 ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa są zgodne z art. 2, art. 30, art. 45 ust.1, art. 47 oraz art. 64 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że przepisy ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych pozbawiające sędziego w stanie spoczynku takiego przywileju jakim jest sędziowskie prawo do stanu spoczynku i związanego z tym wynagrodzenia, w związku z wykonywaniem przez niego funkcji w strukturach Urzędu Bezpieczeństwa w latach 1944 - 1956 nie mogą być uznane za godzące w konstytucyjnie gwarantowaną godność człowieka (art. 30 Konstytucji). Powyższej konstytucyjnej zasady, nie narusza również zobowiązanie przez ustawę osoby zainteresowanej do udowodnienia pewnych faktów mających istotne znaczenie w sprawie. Zdaniem Trybunału zaskarżone przepisy o tyle dotyczą czci i dobrego imienia (art.47 Konstytucji), o ile wiążą skutek w postaci odebrania przywileju: stanu spoczynku sędziego - z przyczyną: współpracą, pracą lub służbą w organach bezpieczeństwa w tzw. okresie stalinowskim. Preambuła Konstytucji w oczywisty sposób zalicza ten okres do czasów "gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane" a dokonywał tego w głównej mierze ówczesny aparat bezpieczeństwa. Same więc przepisy prowadzące do utraty przywilejów sędziowskich ludzi go tworzących nie odbierają nikomu same przez się jego czci czy dobrego imienia. Wiąże się to z indywidualną oceną zachowań z przeszłości, nie zaś z literą obecnego prawa. Odnosząc się do zarzutu niezgodności zaskarżonych przepisów z art. 2 Konstytucji, Trybunał stwierdził, że kwestia nabycia lub odebrania prawa o charakterze przywileju może być bezpośrednio związana z okolicznościami i postawami uprzywilejowanych osób w czasach gdy "podstawowe wolności i prawa były w naszej ojczyźnie łamane". Dopuszczalne jest więc by osoby te nie były traktowane na równi z pozostałymi sędziami. Trybunał nie dopatrzył się również naruszenia wyrażonego w art.45 ust. 1 Konstytucji prawa do sądu. W postępowaniu przed Krajową Radą Sądownictwa kończącym się decyzją stosowane są przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego. Istnieje więc możliwość odwołania się do sądu administracyjnego od uchwały Krajowej Rady Sądownictwa.
Trybunał uznał ponadto, że zaskarżony przepis ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa ustalający tryb podejmowania uchwał przez Radę jest zgodny z art.2 Konstytucji. Taka bowiem regulacja trybu podejmowania uchwał spełnia wszelkie kryteria dla demokratycznie podejmowanych decyzji.
Rozprawie przewodniczyła Sędzia TK Jadwiga Skórzewska - Łosiak, a sprawozdawcą był Sędzia TK Jerzy Stępień.
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.