Zamówienia publiczne; wysokość opłaty sądowej od skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej. SK 25/11
Art. 34 ust. 2 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zakresie, w jakim określa opłatę stosunkową od skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej przy Prezesie Urzędu Zamówień, nie narusza konstytucyjnego prawa do sądu.
14 stycznia 2014 r. o godz. 13.30 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał połączone skargi konstytucyjne spółki akcyjnej oraz spółki z o.o. dotyczące zamówień publicznych (wysokość opłaty sądowej od skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej).
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 34 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zakresie, w jakim określa opłatę stosunkową od skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej (dalej: KIO) przy Prezesie Urzędu Zamówień Publicznych, jest zgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3, z art. 77 ust. 2 i art. 78 konstytucji.
W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.
Zdania odrębne zgłosili: sędzia TK Leon Kieres i sędzia TK Andrzej Wróbel.
Trybunał Konstytucyjny ustalił, że z art. 34 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wynika norma dotycząca wysokości opłaty stosunkowej (5%) oraz określająca górną granicę opłaty sądowej (5 000 000 zł).
Ustalając dopuszczalność kontroli konstytucyjności art. 34 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, należy uwzględnić to, że kwestionowany przepis stanowił podstawę ostatecznych orzeczeń w sprawie wobec obu skarżących spółek w zakresie odnoszącym się do procentowego określenia wysokości opłaty. Tym samym uzasadnione jest przyjęcie, że podstawą ostateczną objętych skargami orzeczeń był przepis art. 34 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zakresie, w jakim stanowi, że pobiera się opłatę stosunkową w wysokości 5% wartości przedmiotu zamówienia, którego skarga dotyczy. Oznacza to, że w zakresie, w jakim przepis ten stanowi o opłacie w wysokości większej niż 5 000 000 zł postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym zostaje umorzone ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Istotą skargi konstytucyjnej jest kwestionowanie przepisu, który był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie skarżącego, a który to przepis narusza jego konstytucyjne wolności i prawa. Skoro w wypadku żadnej ze skarżących ostateczne rozstrzygnięcie nie dotyczyło maksymalnej opłaty, a jedynie opłaty stosunkowej (5% wartości sporu), to Trybunał Konstytucyjny w niniejszej sprawie nie może badać maksymalnej opłaty. Wykraczałoby to poza ramy konkretnej kontroli konstytucyjności prawa.
Trybunał przypomniał, że problematyka kosztów sądowych, w tym opłat sądowych, była przedmiotem jego oceny. Zdaniem TK, koszty sądowe są tradycyjnie uznanym instrumentem polityki państwa służącym do regulowania relacji stosunków procesowych stron oraz – w szerszym ujęciu – stymulowania decyzji jednostek co do sposobu prowadzenia swoich interesów i doboru środków ich ochrony. Koszty postępowania służą osiągnięciu należytej sprawności organizacyjnej i orzeczniczej sądów oraz oddzieleniu roszczeń szykanujących i oczywiście niezasadnych od roszczeń uzasadnionych, służących ochronie praw i wolności jednostki.
W sprawie przedłożonej Trybunałowi Konstytucyjnemu do rozstrzygnięcia przez skarżące spółki szczególne znaczenie miała kwestia dostępu do sądu. Koszty sądowe, w tym opłaty sądowe, mogą utrudniać dostęp do wymiaru sprawiedliwości dla tych podmiotów, które tych kosztów nie są w stanie ponieść, zwłaszcza gdy dodatkowo obowiązujące przepisy nie zapewniają im skutecznych instytucji tzw. prawa ubogich. Nadmierna bariera kosztowa może hamować dostęp do rozstrzygnięcia sprawy przez sąd (zweryfikowania przez sąd rozstrzygnięcia organu niesądowego), przekształcając się w opłatę nieproporcjonalnie dolegliwą, czy wręcz „zaporową”.
Trybunał Konstytucyjny rozważył dopuszczalność posłużenia się przez ustawodawcę w art. 34 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych stosunkową metodą określania wysokości opłaty sądowej od skargi na orzeczenie KIO.
Trybunał Konstytucyjny podtrzymał swoje ugruntowane stanowisko, że wybór metody ustalania opłaty sądowej w sprawach cywilnych należy do ustawodawcy, który w tym zakresie – w granicach porządku konstytucyjnego – korzysta ze znacznej swobody regulacyjnej. Wybór metody, sam w sobie, nie przesądza jeszcze rezultatu testu konstytucyjności, ponieważ decydujące znaczenie ma nie algorytm obliczania kosztów, ale wpływ całego „unormowania kosztowego” na prawa i wolności gwarantowane ustawą zasadniczą. Ustawodawca może więc zaprojektować mechanizm obliczania opłaty sądowej w różny sposób, preferując określone funkcje kosztów sądowych dla danej kategorii spraw, odpowiednio wyważając interes publiczny i interes prywatny oraz realizując istotne z punktu widzenia prowadzonej przez siebie polityki prawa wartości.
Trybunał Konstytucyjny nie podzielił zastrzeżeń skarżących co do niekonstytucyjności stosunkowego charakteru opłaty przewidzianej w art. 34 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Stosowanie mechanizmu opłaty stosunkowej nie jest zresztą zabiegiem rzadkim w polskim prawie. Mechanizm ten realizuje wskazywane tradycyjnie funkcje kosztów sądowych, między innymi postrzeganej od strony pozytywnej funkcji społecznej (tzw. funkcji prewencyjnej), chroniąc wymiar sprawiedliwości przed zalewem spraw inicjowanych bez realnych podstaw. Idąca za tym konieczność kalkulacji ryzyka i „balansowania” szans związanych z wszczęciem i prowadzeniem sporu sądowego powinna być dokonywana przez każdy podmiot domagający się ochrony prawnej.
Art. 34 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zakresie, odnoszącym się do ustalonej w sposób procentowy opłaty stosunkowej, spełnia przesłanki sformułowane w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, jako swego rodzaju test konstytucyjności, wobec przepisów regulujących problematykę kosztów sądowych.
Przepis ten jest zgodny z art. 45 ust. 1 konstytucji. Konstytucyjność opłaty stosunkowej uwzględnia specyfikę postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, jego złożony przedmiot oraz kompleksową regulację prawną, zapewniającą środki ochrony prawnej łącznie z uprawnieniem do zwrotu kosztów postępowania w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Procentowe określenie opłaty od skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej nie różni się od zasady naliczenia opłaty stosunkowej w sprawach o prawa majątkowe, określonej także jako 5% wartości przedmiotu sporu lub przedmiotu zaskarżenia. Wspólna dla kategorii spraw o prawa majątkowe wysokość procentowego określenia wysokości wpisu nie prowadzi do naruszenia istoty prawa do sądu w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego.
Trybunał Konstytucyjny przypomniał, że w systemie prawnym istnieją przepisy pozwalające na zwolnienie od kosztów sądowych, w tym opłat. Łagodzą one skutki barier finansowych wnoszenia skarg oraz są gwarancją prawa dostępu do sądu.
Zawarta w art. 34 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych procentowo określona wartość wpisu stosunkowego od skargi na orzeczenie KIO dotyczącej czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego po otwarciu ofert, nie narusza zasady dostępności do sądu, a przez to konstytucyjnej zasady prawa do sądu, jako jednego z praw osobistych jednostki (art. 45 ust. 1 konstytucji) i ściśle z nią powiązanego zakazu zamykania drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności i praw (art. 77 ust. 2 konstytucji).
Rozprawie przewodniczył wiceprezes TK Stanisław Biernat, sprawozdawcą I był sędzia TK Leon Kieres, sprawozdawcą II był sędzia TK Mirosław Granat.