Trybunał Konstytucyjny

Adres: 00-918 Warszawa, al. Szucha 12 a
prasainfo@trybunal.gov.pl tel: +22 657-45-15

Biuletyn Informacji Publicznej
Transmisja

Kodeks karny; wyrok łączny; zasada sprawiedliwości i rzetelności proceduralnej P 37/14

W świetle wymogów art. 45 konstytucji konieczne jest zagwarantowanie sądowi swobody orzeczniczej przy podejmowaniu decyzji procesowych o pozbawieniu człowieka wolności. Zakwestionowany art. 89 § 1 kodeksu karnego takiej gwarancji nie dawał. Jego zastosowanie skutkować bowiem mogło dolegliwym pozbawieniem wolności o charakterze bezwzględnym bez merytorycznej decyzji sądu w tym zakresie – stwierdził Trybunał Konstytucyjny.

22 września 2015 r. o godz. 9:00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał pytanie prawne Sądu Okręgowego w Krakowie Wydział IV Karny Odwoławczy dotyczące wyroku łącznego w kodeksie karnym (zasada sprawiedliwości i rzetelności proceduralnej).

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 89 § 1 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny, w brzmieniu obowiązującym do 30 czerwca 2015 r., w zakresie, w jakim pomija możliwość warunkowego zawieszenia wykonania kary łącznej w wypadku orzekania przez sąd o łączeniu warunkowo zawieszonej – na podstawie art. 343 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego, w brzmieniu obowiązującym do 30 czerwca 2015 r. – kary pozbawienia wolności w wymiarze wyższym niż 2 lata z karą pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 konstytucji.

Ponadto Trybunał Konstytucyjny postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.

Przedmiotem kontroli Trybunału był art. 89 § 1 kodeksu karnego w wersji obowiązującej do 30 czerwca 2015 r. Przepis ten stanowił, że w razie skazania za zbiegające się przestępstwa na kary pozbawienia wolności, ograniczenia wolności albo grzywny z warunkowym zawieszeniem i bez warunkowego zawieszenia ich wykonania sąd może w wyroku łącznym warunkowo zawiesić wykonanie kary łącznej, jeżeli zachodzą przesłanki określone w art. 69 k.k.

Zakwestionowany art. 89 § 1 k.k. regulował szczególną sytuację orzekania o karze łącznej w przypadku zbiegu skazania za przestępstwa na kary z warunkowym zawieszeniem i bez warunkowego zawieszenia. Na jego podstawie, w przypadku łączenia kar z warunkowym zawieszeniem jej wykonania i bez warunkowego zawieszenia, z których jedna była określona w wymiarze przekraczającym dwa lata pozbawienia wolności, sąd w wyroku łącznym wymierzał karę o charakterze bezwzględnym – nie był uprawniony w takiej sytuacji do zawieszenia wykonania kary łącznej. Przepis ten nie dawał zatem podstaw do zawieszenia kary łącznej, jeżeli jedna z podlegających łączeniu kar pozbawienia wolności została wymierzona w wymiarze przekraczającym dwa lata i równocześnie zawieszona na podstawie art. 343 kodeksu postępowania karnego w związku z pozytywnym rozpatrzeniem wniosku prokuratora o wydanie wyroku i orzeczeniem uzgodnionych z oskarżonym kar bez przeprowadzenia rozprawy.

Dla rozstrzygnięcia sprawy zawisłej przed Trybunałem kluczowe było pytanie, czy rozwiązanie przyjęte w art. 89 § 1 k.k. prowadzić może do naruszenia prawa do sądu w związku z pozbawieniem sądu możliwości orzeczenia kary łącznej pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, jeżeli jedna z łączonych kar została orzeczona w wymiarze wyższym niż dwa lata.

Trybunał po raz kolejny powtórzył (por. P 11/08 oraz SK 9/10), że konieczne jest zagwarantowanie sądowi – w świetle wymogów art. 45 konstytucji – swobody orzeczniczej przy podejmowaniu decyzji procesowych o pozbawieniu człowieka wolności. Według TK, art. 89 § 1 k.k. takiej gwarancji nie dawał. Jego zastosowanie skutkować bowiem mogło dolegliwym pozbawieniem wolności o charakterze bezwzględnym bez merytorycznej decyzji sądu w tym zakresie. Zdaniem TK, taki stan jest konstytucyjnie nie do zaakceptowania. Kara pozbawienia wolności (w wymiarze bezwzględnym) jest – ze względu na znacznie głębszą ingerencję w sferę wolności osobistej – konstytucyjnie inną rodzajowo karą niż kara pozbawienia wolności, której wykonanie jest warunkowo zawieszone. Dlatego sąd orzekając o karze łącznej ma mieć możliwość merytorycznego zbadania, czy konieczne jest zastosowanie owej surowszej rodzajowo kary.

Trybunał uznał, że sąd karny, który orzeka o karze łącznej na podstawie art. 89 § 1 k.k. sprawuje wymiar sprawiedliwości. Orzeka bowiem o pozbawieniu jednej z najbardziej podstawowych wolności – wolności osobistej. Taka decyzja nie ma charakteru technicznego i tym samym sąd nie może być pozbawiony prawa do merytorycznej oceny zawisłej przed nim sprawy. Tymczasem zakwestionowany przepis do takiej sytuacji mógł właśnie prowadzić. Stanowiło to sprzeczną z art. 45 ust. 1 konstytucji ingerencję ustawodawcy w niezależność sądu orzekającego o karze łącznej.

Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, art. 2 konstytucji i wywodzona z niego przez sąd pytający zasada zaufania obywateli do państwa nie był adekwatnym wzorcem kontroli konstytucyjności w rozpatrywanej sprawie. Sąd pytający pomimo podniesienia zarzutu braku uregulowania w art. 343 § 2 pkt 2 i § 5-6 k.p.k. procedury nakazującej całościowe poinformowanie oskarżonego o skutkach prawnych wniosku o poddanie się karze bez rozprawy, nie zakwestionował formalnie konstytucyjności tych przepisów. Ewentualne zaś naruszenie zasady zaufania obywateli do państwa wynikać może z nich, a nie z art. 89 § 1 kodeksu karnego. Przepis ten ustanawia jedynie regułę rządzącą łączeniem kar pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem i bez warunkowego zawieszenia ich wykonania. Nieadekwatne było zatem kontrolowanie jego zgodności z zasadą zaufania obywateli do państwa.

Wyrok Trybunału rozstrzygnął wyłącznie o konstytucyjności art. 89 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym do 30 czerwca 2015 r. Trybunał dostrzegł, że ustawa z 20 lutego 2015 r. nowelizująca kodeks karny niesie ze sobą kompleksowe zmiany w polskim prawie karnym. Wyrok nie zawiera oceny wprowadzonych zmian. Nie należy więc wyciągać z niego wniosków co do konstytucyjności art. 89 k.k. w wersji obowiązującej po 1 lipca 2015 r. oraz innych nowych przepisów regulujących zasady wymierzania kary łącznej.

Rozprawie przewodniczyła sędzia TK Teresa Liszcz, sprawozdawcą był prezes TK Andrzej Rzepliński.