Zasady zwrotu nienależnie pobranego świadczenia rehabilitacyjnego P 131/15
Brak terminu ograniczającego możliwość żądania przez ZUS zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń stwarza ryzyko sytuacji, w której ubezpieczony dopiero po kilkunastu latach będzie skonfrontowany z wynikami urzędowej weryfikacji odległych w czasie zdarzeń prawnych – stwierdził Trybunał Konstytucyjny.
6 lipca 2016 r. o godz. 9:00 Trybunał Konstytucyjny publicznie ogłosił wyrok wydany na posiedzeniu niejawnym dotyczący pytania prawnego Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie zasad zwrotu nienależnie pobranego świadczenia rehabilitacyjnego.
W wyroku z 5 lipca 2016 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 84 ust. 3 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych w zakresie, w jakim dopuszcza wydanie decyzji nakazującej zwrot nienależnie pobranego świadczenia rehabilitacyjnego, bez względu na upływ czasu od daty wypłaty tego świadczenia, jest niezgodny z art. 2 konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 32 ust. 1 konstytucji.
Ponadto Trybunał Konstytucyjny postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.
O niezgodności art. 84 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: u.s.u.s.) z art. 2 konstytucji przesądziło niewłaściwe wyważenie przez ustawodawcę kolidujących ze sobą interesów ubezpieczonego, który pobrał nienależne świadczenie i organu rentowego – dysponenta publicznych środków. Uprawnienie przyznane ZUS w art. 84 ust. 3 u.s.u.s. Trybunał uznał za zbyt daleko idące, a w konsekwencji stwierdził, że przepis ten narusza zasadę stabilizacji sytuacji prawnej jednostki będącej jednym z przejawów jej bezpieczeństwa prawnego. Tym samym TK uznał za celowe wprowadzenie czasowego ograniczenia możliwości żądania przez ZUS zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczenia społecznego.
Trybunał zwrócił przy tym uwagę, że zakwestionowane przez sąd pytający bezterminowe uprawnienie przysługuje wyspecjalizowanej państwowej jednostce organizacyjnej, od której należy oczekiwać, że powierzone jej zadania będzie wykonywała rzetelnie i w miarę możliwości – bez zbędnej zwłoki. Oczekiwanie to jest uzasadnione tym bardziej, że ZUS jest dysponentem publicznych środków zgromadzonych w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz posiada konieczne instrumenty prawne, które pozwalają mu weryfikować m.in. kto jest (nadal) uprawniony do świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Tymczasem art. 84 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, w jego aktualnym brzmieniu, usprawiedliwia lub, co gorsza, sprzyja opieszałości organu rentowego.
W odniesieniu do drugiego wzorca kontroli Trybunał przyjął, że art. 84 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie podlega ocenie w świetle art. 32 ust. 1 konstytucji. Zdecydował o tym brak cechy istotnej (relewantnej), ze względu na którą ZUS i ubezpieczeni powinni być traktowani równo. Trybunał zwrócił uwagę, że art. 84 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie dotyczy terminów przedawnienia roszczeń o zapłatę i zwrot nadpłaconych składek, co mogłoby przemawiać za odniesieniem relacji między organem rentowym a ubezpieczonym do stosunku cywilnoprawnego opartego na zasadzie równości stron. Wyrazem nadrzędności ZUS wobec ubezpieczonych jest oparcie żądania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń na decyzji administracyjnej wydawanej przez ZUS. Rozwiązanie będące przedmiotem rozpoznanego pytania prawnego stanowi element relacji władczej, charakterystycznej dla stosunku publicznoprawnego. Strony tego stosunku niejako z założenia nie mogą być równe, co wyłączyło art. 32 ust. 1 konstytucji jako wzorzec kontroli.
Przewodniczącym składu orzekającego był sędzia TK Piotr Tuleja, sprawozdawcą była sędzia TK Małgorzata Pyziak-Szafnicka.