Postępowanie karne; wniesienie subsydiarnego aktu oskarżenia; brak możliwości przywrócenia terminu. SK 28/10
Data: 25 IX 2012 godz.: 0.00
Nadanie terminowi do wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia charakteru prekluzyjnego nie może zostać uznane za naruszenie zasad sprawiedliwej procedury sądowej
15 maja i 25 września 2012 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał skargę konstytucyjną Zygmunta G. dotyczącą wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia (brak możliwości przywrócenia terminu).
W wyroku z 25 września 2012 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 55 § 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego (k.p.k.) w zakresie, w jakim nadaje ustanowionemu w nim terminowi do wniesienia aktu oskarżenia charakter prekluzyjny, jest zgodny z art. 45 ust. 1 konstytucji.
Zdanie odrębne zgłosiła sędzia TK Teresa Liszcz.
Problem konstytucyjny w sprawie polegał na tym, czy ustanowienie miesięcznego terminu prekluzyjnego dla wniesienia posiłkowego aktu oskarżenia pozbawia pokrzywdzonego niezbędnych uprawnień procesowych, naruszając tym samym standardy sprawiedliwej procedury.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że sprawa karna jest sprawą oskarżonego. Toczące się postępowanie sądowe w sprawie karnej może jednak dotykać różnego rodzaju interesów pokrzywdzonego i dlatego też z chwilą wniesienia aktu oskarżenia przez uprawnionego oskarżyciela staje się również - w pewnym sensie - sprawą pokrzywdzonego. Z tego względu pokrzywdzony może zostać uznany za szczególnego rodzaju podmiot objęty odpowiednimi gwarancjami wynikającymi z konstytucyjnego prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd (art. 45 ust. 1 konstytucji). Z rozważanego przepisu wynikają następujące uprawnienia pokrzywdzonego.
Pokrzywdzony ma uprawnienie do tego, aby postępowanie karne zostało ukształtowane zgodnie z zasadami sprawiedliwości, a więc z uwzględnieniem jego słusznych interesów oraz prawa do wysłuchania. Sprawiedliwa procedura karna ma na celu zapewnienie sprawiedliwego osądzenia osoby oskarżonej o popełnienie przestępstwa i prawidłowe zastosowanie norm prawa karnego materialnego. Sprawiedliwa procedura musi gwarantować zarówno prawo oskarżonego do obrony, domniemanie niewinności jak i słuszne prawa pokrzywdzonego, zapewniając jednocześnie odpowiednią równowagę uprawnień procesowych przeciwstawnych stron postępowania.
Pokrzywdzony ma uprawnienie do uzyskania, bez nieuzasadnionej zwłoki, wiążącego rozstrzygnięcia sądowego sprawy karnej prawidłowo wniesionej do sądu przez uprawnionego oskarżyciela.
Pokrzywdzony ma uprawnienie do tego, aby sąd rozpoznający sprawę spełniał konstytucyjne wymogi właściwości, niezależności, bezstronności i niezawisłości.
Konstytucja gwarantuje pokrzywdzonemu prawo do rozpatrzenia sprawy przez sąd, w tym do zainicjowania postępowania sądowego nie przesądzając bliżej form postępowania. Prawo pokrzywdzonego do uruchamiania postępowania sądowego jest realizowane przede wszystkim w postępowaniu cywilnym. W szczególnych przypadkach pokrzywdzony może próbować dochodzić określonych praw w postępowaniu sądowo-administracyjnym. Może dotyczyć to w szczególności sytuacji, w których określone działania osoby wchodzącej w skład organu władzy publicznej wypełniały znamiona przestępstwa. Natomiast ocena prawidłowości określonych unormowań proceduralnych dotyczących pokrzywdzonego musi uwzględniać szerszy kontekst, na który składa się całokształt uprawnień, jakimi dysponuje zarówno w postępowaniu cywilnym (i ewentualnie sądowo-administracyjnym) jak i w postępowaniu karnym.
Pokrzywdzony nie ma natomiast konstytucyjnego prawa do inicjowania postępowania sądowego w zakresie przestępstw ściganych z oskarżenia publicznego.Funkcję ścigania realizuje w jego imieniu państwo, które przejęło także uprawnienie do postawienia oskarżonego w stan oskarżenia. Pokrzywdzonemu przyznane zostały natomiast pewne uprawnienia kontrolne, takie jak zażalenie na odmowę wszczęcia czy umorzenie postępowania przygotowawczego, a wreszcie także prawo wnoszenia skargi subsydiarnej. Sprawa karna, dla pokrzywdzonego, w sprawie z oskarżenia publicznego, staje się zatem sprawą w rozumieniu art. 45 ust. 1 konstytucji dopiero po wszczęciu postępowania przed sądem przez uprawnionego oskarżyciela. Z tego względu w odniesieniu do pokrzywdzonego gwarancje wynikające z konstytucyjnego prawa do sądu obejmują wyłącznie sprawy karne wniesione do sądu przez uprawnionego oskarżyciela.
Jednym z warunków wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia jest dochowanie miesięcznego terminu od doręczenia pokrzywdzonemu postanowienia o odmowie wszczęcia lub o umorzeniu postępowania.
W rezultacie uznania miesięcznego terminu do wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia za termin prekluzyjny, jego przekroczenie - bez względu na przyczynę - pociąga za sobą bezskuteczność aktu oskarżenia. Sąd nie może zatem prowadzić postępowania przeciwko osobie wskazanej jako oskarżony przez pokrzywdzonego. Pokrzywdzony nie może żądać przywrócenia rozważanego terminu nawet wtedy, gdy nie był w stanie go dotrzymać z przyczyn niezawinionych.
Trybunał Konstytucyjny nie ma kompetencji do oceny celowości i racjonalności rozwiązań ustawodawczych. Wybór odpowiednich rozwiązań prawnych w postępowaniach przed organami władzy publicznej jest wyłączną kompetencją ustawodawcy. Konstytucyjne zasady sprawiedliwej procedury pozostawiają mu szeroki zakres swobody regulacyjnej, i to do prawodawcy należy dokonanie wyboru spośród wielu konstytucyjnie dopuszczalnych rozwiązań.
Trybunał Konstytucyjny stanął na stanowisku, że ocena konstytucyjności art. 55 § 1 zdanie pierwsze k.p.k. musi być dokonywana w kontekście całości uprawnień pokrzywdzonego w zakresie inicjowania postępowania karnego. Ofiara przestępstwa dysponuje bowiem katalogiem uprawnień w celu dochodzenia swoich praw w postępowaniu karnym. Zasadniczym instrumentem ochrony praw pokrzywdzonego jest zasada legalizmu powiązana z obowiązkiem starannego wyjaśnienia sprawy przez organy kompetentne do prowadzenia śledztwa lub dochodzenia. K.p.k. gwarantuje pokrzywdzonemu prawo do zaskarżenia do sądu postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania i o umorzeniu postępowania. Pokrzywdzony ma zatem zapewniony dostęp do sądu w celu ochrony jego interesów w sytuacji sporu z właściwymi organami decydującymi w sprawie wniesienia aktu oskarżenia. Ważnym instrumentem ochrony praw pokrzywdzonego jest również instytucja "wymuszenia skargi". Możliwość wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia stanowi dodatkowy instrument ochrony interesów pokrzywdzonego, wykraczający poza zakres uprawnień pokrzywdzonego, których zapewnienia wymaga konstytucja.
Trybunał Konstytucyjny zwrócił uwagę na to, że na gruncie obowiązujących przepisów sytuacja, w której istnieje możliwość wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia nie stanowi zaskoczenia dla zainteresowanego. Zaskarżając postanowienie o odmowie wszczęcia lub o umorzeniu postępowania, pokrzywdzony musi liczyć się z ryzykiem nieuwzględnienia zażalenia, zatem jeżeli dąży do uruchomienia postępowania przed sądem, może antycypować potrzebę sporządzenia aktu oskarżenia. Perspektywa wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia rysuje się wraz z pierwszym postanowieniem właściwego organu o odmowie wszczęcia postępowania lub o umorzeniu postępowania przygotowawczego.
Oceniając konstytucyjność zaskarżonego przepisu, należy wziąć pod uwagę słuszny interes osoby wskazywanej przez pokrzywdzonego jako rzekomego sprawcę przestępstwa. Osobę tę chroni konstytucyjne domniemanie niewinności i z tego względu musi ona być uważana za niewinną, dopóki jej wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Chodzi tu o osobę, w przypadku której właściwe organy państwowe, pomimo ponownego zbadania sprawy, nie znajdują podstaw do prowadzenia postępowania karnego. Osoba ta ma prawo oczekiwać, że decyzja w kwestii prowadzenia przeciwko niej postępowania karnego zostanie podjęta bez zbędnej zwłoki, w jednoznacznie określonych przez prawo ramach czasowych. Niezbędny jest mechanizm, który zapewni ostateczne wyjaśnienie jej sprawy i zapewnia bezpieczeństwo prawne. Możliwość przywracania terminu do wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia prowadziłaby także do wydłużenia stanu niepewności co do postępowania karnego w wypadku osoby wskazywanej jako sprawca przestępstwa. Jak stwierdza się w piśmiennictwie, czasowe ograniczenie prawa do wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia ma na celu zabezpieczenie potencjalnego sprawcy przed sytuacją, że oto pozostaje on w długotrwałym stanie zależności od pokrzywdzonego, dysponującego prawem do inaugurowania postępowania sądowego przeciwko niemu.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego nadanie terminowi do wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia charakteru prekluzyjnego nie może zostać uznane za naruszenie zasad sprawiedliwej procedury sądowej w stopniu uzasadniającym stwierdzenie niezgodności tego rozwiązania z art. 45 ust. 1 konstytucji. Przyjęte rozwiązanie mieści się w zakresie swobody regulacyjnej pozostawionej ustawodawcy przez prawodawcę konstytucyjnego.
Rozprawie przewodniczył sędzia TK Zbigniew Cieślak, I sprawozdawcą była sędzia TK Teresa Liszcz, II sprawozdawcą był sędzia TK Mirosław Granat.
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Prasa: Rzeczpospolita, 26. 9. 2012 r. Miesięczny termin jest ostateczny. ał. Dziennik Gazeta Prawna, 26. 9. 2012 r. Ewa Maria Radlińska: Termin na subsydiarny akt oskarżenia mija bezpowrotnie. |