Zasady ustalania wymiaru zasiłku chorobowego SK 16/06
Data: 11 III 2008 godz.: 0.00
Nie uwzględnianie w podstawie wymiaru zasiłku chorobowego wypłaconych składników wynagrodzenia, od których pracownik uiścił składkę na ubezpieczenie chorobowe, a które nie są mu wypłacane w okresie pobierania wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby, jest niezgodne z konstytucją.
11 marca 2008 r. i 24 czerwca 2008 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną Grażyny G. dotyczącą zasad przyznawania premii uznaniowej w okresie pobierania zasiłku chorobowego.
W wyroku z 24 czerwca 2008 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 41 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, rozumiany w taki sposób, że w podstawie wymiaru zasiłku chorobowego nie uwzględnia się wypłaconych pracownikowi - w okresie przyjętym do jej ustalenia - składników wynagrodzenia, od których pracownik ten uiścił składkę na ubezpieczenie chorobowe, a które nie są mu wypłacane w okresie pobierania wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby albo zasiłku chorobowego, jest niezgodny z art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji. W pozostałym zakresie Trybunał postanowił umorzyć postępowanie ze względu na zbędność wydania wyroku.
Trybunał Konstytucyjny przypomniał, że pracownik - za czas choroby trwającej łącznie do 33 dni w roku kalendarzowym - zachowuje prawo do 80 proc. wynagrodzenia. Prawo do zasiłku chorobowego finansowanego z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych pracownik ma począwszy od 34 dnia niezdolności do pracy w danym roku kalendarzowym, a zasiłek przysługuje mu nie dłużej niż przez 182 dni.
Tytułem składki na ubezpieczenie chorobowe pracownik uiszcza 2,4 proc. tych składników wynagrodzenia, które z pewnością nie zostaną mu wypłacone w okresie pobierania zasiłku, co wynika albo wprost z układów zbiorowych pracy czy przepisów o wynagradzaniu, albo też z przemilczenia tej kwestii w wymienionych aktach.
Zgodnie z kwestionowanym przepisem, tak jak był rozumiany i stosowany przez ZUS i sądy, do podstawy wymiaru zasiłku (decydującej o wysokości samego zasiłku chorobowego) nie wlicza się tych składników wynagrodzenia, co do których układ zbiorowy pracy albo przepisy o wynagradzaniu milczą (nie zawierają postanowień) w kwestii ich zmniejszenia w okresie pobierania zasiłku. Tym samym praktycznie przepis ten niewłaściwie realizował treść konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego, prowadząc do zaniżenia wypłacanego zasiłku w stosunku do pobieranego wynagrodzenia, zaburzając równowagę pomiędzy wymiarem pracowniczych składek na ubezpieczenie chorobowe a wysokością wypłacanego zasiłku oraz uzależniając wysokość zasiłku od woli pracodawcy, wyrażonej w regulaminie wynagradzania. W razie zaistnienia sporu organy państwa nie badały, czy składniki wynagrodzenia, wynikającego z umowy o pracę, zostały faktycznie wypłacone w okresie pobierania zasiłku (a więc sam zasiłek powinien być odpowiednio niższy) lecz opierały się na nieprecyzyjnych regulaminach wynagradzania i na tej podstawie akceptowały zaniżenie zasiłków chorobowych, mimo odprowadzenia przez pracownika składek na ubezpieczenie chorobowe od wszystkich składników wynagrodzenia.
Prawodawca nie nakłada na pracodawców, ustalających przepisy o wynagradzaniu, obowiązku wyraźnego rozstrzygania w przedmiocie zachowywania (albo niezachowywania) przez pracowników prawa do określonych składników wynagrodzenia w okresie pobierania wynagrodzenia chorobowego lub zasiłku chorobowego. Na dodatek znacznej części pracowników przepisy o wynagradzaniu nie obejmują (tam gdzie pracodawcy zatrudniają mniej niż 20 pracowników). Jednocześnie w sytuacji, w której układ zbiorowy pracy albo przepisy o wynagradzaniu nie istnieją, albo przedmiotowej kwestii nie rozstrzygają (względnie rozstrzygają ją w sposób niejasny), powstaje skutek podwójnie niekorzystny dla pracownika: z jednej strony składniki wynagrodzenia wliczane są do podstawy wymiaru składki (zatem pracownik uiszcza od nich składkę), z drugiej jednak składników tych nie wlicza do podstawy wymiaru zasiłku chorobowego (więc nie wpływają one na podwyższenie wypłacanego zasiłku).
Zarówno pracodawca jak i ZUS posiadają ścisłe i sprawdzalne informacje o wynagrodzeniu (wypłacanym w poszczególnych 12 miesiącach poprzedzających zachorowanie, od którego naliczana i potrącana była składka na ubezpieczenie chorobowe), wynikające z list płac, imiennych raportów miesięcznych o należnych składkach i wypłaconych świadczeniach (formularz ZUS RCA) oraz raportów miesięcznych dla osoby ubezpieczonej (formularz ZUS RMUA). ZUS może mieć pewność, że uiszczenie składki od określonego składnika wynagrodzenia oznacza, że pracownik tego składnika nie otrzyma od pracodawcy w okresie pobierania wynagrodzenia chorobowego lub zasiłku chorobowego. Jest to jednak ignorowane przez ZUS i sądy, bo nie istnieje obowiązek badania stanu faktycznego i jednoznacznego ustalania, czy dany składnik wynagrodzenia został rzeczywiście wypłacony w okresie pobierania wynagrodzenia chorobowego lub zasiłku chorobowego. Regulacja, która w całym kontekście normatywnym prowadzi do zaniżenia podstawy wymiaru zasiłku bez badania faktów, przez co prowadzi do wypłaty zaniżonego wynagrodzenia chorobowego lub zaniżonego zasiłku chorobowego, mimo odprowadzenia stosownej składki na ubezpieczenie chorobowe, godzi w art. 67 ust. 1 Konstytucji. Skoro wolą ustawodawcy jest zapewnienie choremu pracownikowi środków umożliwiających leczenie, rekonwalescencję i powrót do pracy (co pozostaje również w interesie pracodawców), oszacowanych - w potocznym rozumieniu - na 80 proc. średniego wynagrodzenia pobieranego w roku poprzedzającym zachorowanie, to regulacja skutkująca wypłaceniem takiemu choremu pracownikowi środków znacząco mniejszych, ze względu na niejasność albo brak stosownych postanowień układu zbiorowego pracy albo przepisów o wynagradzaniu, i bez badania sytuacji faktycznej, godzi w istotę prawa do zabezpieczenia społecznego.
ZUS i sądy, rozstrzygające w przedmiocie należnego pracownikowi wynagrodzenia chorobowego i zasiłku winny ustalać, które składniki jego wynagrodzenia były faktycznie wypłacane w okresie przyjętym do obliczenia przeciętnego wynagrodzenia, które składniki zostały faktycznie obciążone składką na ubezpieczenie chorobowe i do których składników pracownik zachował prawo w okresie pobierania zasiłku chorobowego. Celowa jest jednak interwencja ustawodawcy, bowiem tak istotna z punktu widzenia ogółu obywateli kwestia winna być jasno i jednoznacznie uregulowana.
Skutkiem orzeczenia jest wynikająca z art. 190 ust. 4 Konstytucji możliwość wznowienia postępowań w sprawach, w których sądy orzekły opierając się na niekonstytucyjnym rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy zasiłkowej. Natomiast w sprawach, w których nie toczyły się żadne postępowania, zastosowanie znajdują:
- w odniesieniu do wynagrodzenia chorobowego - art. 291 kodeksu pracy, ustanawiający 3-letni okres przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy, a
- w odniesieniu do zasiłku chorobowego - art. 67 ust. 4 ustawy zasiłkowej, ustanawiający 3-letni okres przedawnienia roszczeń o wypłatę zasiłku, gdy niewypłacenie jego części było następstwem błędu płatnika składek, albo ZUS.
Rozprawie przewodniczyła sędzia TK Ewa Łętowska, a sprawozdawcą był sędzia TK Mirosław Wyrzykowski.
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Prasa: Gazeta Prawna, 123, 25. 06. 08 r. Paweł Jakubczak: Firma wliczy premię do zasiłku, gdy nie wypłaci jej na zwolnieniu. Rzeczpospolita, 147, 25. 06. 08 r. Mateusz Rzemek: Premie wlicza się do chorobowego. Rzeczpospolita, 149, 27. 06. 08 r. Mateusz Rzemek: ZUS wypłaci wyrównanie zasiłku. |