Język polski jako język urzędowy K 38/04
Data: 7 X 1999 godz.: 0.00
Ustawodawca powinien ograniczyć poprzez odpowiednie rozwiązania prawne ryzyko kształtowania niekorzystnych warunków umów o pracę.
13 września o godz. 10.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wniosek grupy posłów na Sejm dotyczący języka, w jakim powinny być sporządzane umowy.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 8 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim w brzmieniu nadanym przez art. 1 pkt 5 ustawy z dnia 2 kwietnia 2004 r. o zmianie ustawy o języku polskim jest niezgodny:
- z art. 2 Konstytucji przez to, że narusza reguły prawidłowej legislacji,
- z art. 76 Konstytucji przez to, że nie zapewnia należytej ochrony konsumentów i osób świadczących pracę przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi.
Art. 8 ust. 3 powyższej ustawy jest niezgodny z art. 32 Konstytucji przez to, że różnicuje ochronę konsumenta ze względu na jego przynależność państwową.
Trybunał Konstytucyjny odroczył termin utraty mocy obowiązujących przepisów uznanych za niezgodne z konstytucją do 30 czerwca 2006 r.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że stosowanie języka polskiego w obrocie konsumenckim i stosunkach pracy ma na celu ochronę w stosunku do konsumenta i pracownika. Wybór języka komunikacji (umowy) pomiędzy stronami jest istotny nie tylko z punktu widzenia samej umowy, ale także ustala związane z jej wykonywaniem skutki prawne. Determinuje wszelką dalszą komunikację pomiędzy stronami, związaną z wykonywaniem umowy i ewentualną odpowiedzialnością z tytułu naruszenia praw i obowiązków z niej wynikających. Należy brać pod uwagę bardzo prawdopodobne w warunkach współczesnego rynku sytuacje, w których słabsza strona może być łatwo skłoniona przez profesjonalistę do przyjęcia obcego języka kontraktu. Zgoda na to w żaden sposób nie będzie wyrazem rzeczywiście swobodnej i świadomej decyzji. Istniejąca regulacja nie przewiduje nawet obowiązku poinformowania drugiej strony o konsekwencjach wyboru obcojęzycznej wersji umowy. Dokonanie wyboru wersji obcojęzycznej jako podstawy interpretacji umowy nie zostało powiązane z sytuacją, w której prawem właściwym kontraktu staje się prawo obce. Może to tworzyć dodatkowe problemy interpretacyjne, które będą negatywnie oddziaływać na skuteczność ochrony strony słabszej.
Jeszcze poważniejsze zastrzeżenia wywołują regulacje dotyczące stosunków pracowniczych. Współczesny rynek pracy w Polsce jest ze względu na istniejącą sytuację gospodarczą, przede wszystkim rynkiem pracodawcy. W tych warunkach pracownik może być łatwo poddawany presji wyrażenia zgody na wszelkie klauzule umowne narzucane mu przez pracodawcę. Brak akceptacji będzie niejednokrotnie równoznaczny z utratą szansy na otrzymanie zatrudnienia. Do ustawodawcy więc należy ograniczanie poprzez odpowiednie rozwiązania prawne potencjalnego ryzyka kształtowania niekorzystnych warunków umowy o pracę.
Rozprawie przewodniczył wiceprezes TK Andrzej Mączyński, a sprawozdawcą był prezes TK Marek Safjan.
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Prasa: Rzeczpospolita, Nr 215, 14.09.05 r. Jolanta Kroner: Dokumenty tylko po polsku. Komentarz. Jerzy Pilczyński: Bezpieczna polszczyzna. Gazeta Prawna, Nr 179, 14.09.05 r. Agnieszka Wyszomirska: Pracownik musi wiedzieć, co podpisuje. Nasz Dziennik, Nr 215, 14.09.05 r. Tylko po polsku. ZB. |