Świadczenia rodzinne - ustalenie prawa do jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia się dziecka SK 2/16
Data: 22 XI 2016 godz.: 16.19
Ustawodawca, gwarantując dodatkowe wsparcie finansowe związane z urodzeniem się dziecka, dążył do zmotywowania kobiet do jak najwcześniejszego podlegania opiece medycznej do dnia porodu. Zasadne wobec tego było wyznaczenie konkretnego, najkorzystniejszego, zdaniem ustawodawcy, z punktu widzenia zdrowia matki i dziecka terminu – stwierdził Trybunał Konstytucyjny.
22 listopada 2016 r. o godz. 13:00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną P. K. dotyczącą świadczeń rodzinnych (ustalenie prawa do jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia się dziecka).
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 15b ust. 5 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych rozumiany w ten sposób, że jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia się żywego dziecka przysługuje także wówczas, gdy kobieta pozostawała pod opieką medyczną później niż od 10 tygodnia ciąży, a opóźnienie to wynikało z przyczyn od niej niezależnych, jest zgodny z art. 71 ust. 1 zdanie drugie w związku z art. 32 ust. 1 konstytucji.
Ponadto Trybunał Konstytucyjny postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.
Orzeczenie zapadło większością głosów.
Zakwestionowany art. 15b ust. 5 ustawy o świadczeniach rodzinnych (dalej: u.ś.r.) przewiduje, że „becikowe” przysługuje, jeżeli kobieta pozostawała pod opieką medyczną nie później niż od 10 tygodnia ciąży do porodu.
Skarżący zarzucił, że tak ukształtowana przesłanka nie uwzględnia specyficznej sytuacji kobiet, które z uwagi na uwarunkowania zdrowotne nie mogły wiedzieć, że są w ciąży, a w konsekwencji uzyskać stosownego zaświadczenia od lekarza lub położnej o pozostawaniu pod opieką medyczną od 10. tygodnia ciąży. W takiej sytuacji znalazła się żona skarżącego, która zgłosiła się do lekarza w 12. tygodniu ciąży. Jak podkreślił skarżący, niedochowanie terminu wynikało z przyczyn fizjologicznych: żona w krótkim czasie urodziła sześcioro dzieci, karmiła je naturalnie, co spowodowało trudności w rozpoznaniu kolejnej ciąży.
W związku z niedotrzymaniem terminu wskazanego w art. 15b ust. 5 u.ś.r. Prezydent m.st. Warszawy odmówił skarżącemu prawa do jednorazowej zapomogi. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę na odmowną decyzję, chociaż w orzecznictwie wojewódzkich sądów administracyjnych dominuje wykładnia art. 15b ust. 5 u.ś.r. umożliwiająca przyznanie „becikowego” także w sytuacji, gdy kobieta – z niezawinionych przez siebie przyczyn – podlegała opiece medycznej później niż od 10 tygodnia ciąży. Rozstrzygnięcie WSA podtrzymał Naczelny Sąd Administracyjny.
Skarżący zarzucił, że art. 15b ust. 5 u.ś.r. różnicuje uprawnione podmioty w zakresie prawa rodzin wielodzietnych do pomocy ze strony władz publicznych. Trybunał, rozpatrując zarzut naruszenia art. 71 ust. 1 zdanie drugie w związku z art. 32 ust.1 konstytucji, przyjął, że ustawodawca posiada szeroki zakres swobody w określaniu sposobów i środków za pomocą, których gwarantuje realizację prawa wskazanego w art. 71 ust. 1 zdanie drugie konstytucji. Jeżeli jednak ustawodawca określi te sposoby i formy ochrony, to związany jest wynikającym z art. 32 ust. 1 konstytucji nakazem równego traktowania podmiotów będących adresatami prawa wyrażonego w art. 71 ust. 1 zdanie drugie konstytucji.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, nakaz ten pozostaje zrealizowany przez przyjęcie takiego rozumienia art. 15b ust. 5 u.ś.r., które umożliwia przyznanie „becikowego” także wówczas, gdy kobieta pozostawała pod opieką medyczną później niż od 10 tygodnia ciąży, a opóźnienie to wynikało z przyczyn od niej niezależnych.
Za takim rozumieniem art. 15b ust. 5 u.ś.r. przemawia rozszerzająca wykładnia przepisu, znajdująca uzasadnienie w celu ustawy. Ustawodawca, gwarantując dodatkowe wsparcie finansowe związane z urodzeniem się dziecka, dążył do zmotywowania kobiet do jak najwcześniejszego podlegania opiece medycznej do dnia porodu. Zasadne wobec tego było wyznaczenie konkretnego terminu, zdaniem ustawodawcy, najkorzystniejszego z punktu widzenia zdrowia matki i dziecka („nie później niż od 10 tygodnia ciąży”). Dlatego też Trybunał nie podzielił zarzutu skarżącego o arbitralności powyższego warunku i uznał za racjonalne kryteria, w oparciu o które przyznaje się „becikowe”.
Jednocześnie jednak TK uznał, że zgodne z celem omawianej regulacji jest takie rozumienie art. 15b ust. 5 u.ś.r., które umożliwia przyznanie świadczenia także w przypadku niedotrzymania określonego w tym przepisie terminu z przyczyn niezawinionych przez kobietę, i zgłoszenia się do lekarza w terminie późniejszym. Z orzecznictwa sądów administracyjnych wynika, że najczęstszymi przyczynami niedochowania terminu określonego w art. 15b ust. 5 u.ś.r. są „uwarunkowania osobnicze, fizjologiczne, zdrowotne” lub długie terminy oczekiwania na wizytę lekarską w ramach bezpłatnej, publicznej opieki zdrowotnej. Jak słusznie wskazuje orzecznictwo sądów administracyjnych, organy stosujące art. 15b ust. 5 u.ś.r. powinny dokonać ustaleń zarówno w zakresie dbałości kobiety o zdrowie w czasie ciąży (pozostawania w tym okresie pod opieką lekarską), jak również dołożenia przez kobietę należytej staranności w zakresie dochowania terminu poddania się tej opiece, gdyż nie można wykluczyć, że z przyczyn niezależnych od woli i wiedzy kobiety nie będzie ona w stanie dochować określonego w art. 15b ust. 5 u.ś.r. terminu. Zastosowanie tego przepisu w rozumieniu przyjętym w sentencji wyroku Trybunału Konstytucyjnego pozwala uwzględnić te wyjątkowe sytuacje i tym samym uznać, że zakwestionowany przepis jest zgodny z art. 71 ust. 1 zdanie drugie w związku z art. 32 ust. 1 konstytucji.
Przewodniczącą składu orzekającego była sędzia TK Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, sprawozdawcą był sędzia TK Piotr Tuleja.