Prawo własności nieruchomości SK 42/05
7 listopada 2006 r. o godz. 10.00 Trybunał Konstytucyjny rozpozna skargę konstytucyjną Ewy Ś.-K. dotyczącą prawa własności nieruchomości.
Trybunał Konstytucyjny orzeknie w sprawie zgodności art. 49 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku - Kodeks cywilny z art. 2, art. 21 ust. 1 i 2, art. 31 ust. 3, art. 64 ust. 1 i 3 Konstytucji.
Ewa Ś.-K. jest właścicielką zabudowanej nieruchomości, do której prawo, jako spadkobierczyni po poprzednim właścicielu, odzyskała w 1991 r. decyzją Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa. Minister stwierdził nieważność decyzji z lat pięćdziesiątych, na podstawie których nieruchomość przeszła na rzecz Skarbu Państwa. W 1970 r. gdy nieruchomość była własnością Skarbu Państwa, wzniesiono na niej stację transformatorowo-rozdzielczą. Ewa Ś.-K. uznała, że korzystanie przez zakład energetyczny z tej stacji, wzniesionej na części gruntu stanowiącego jej własność, narusza jej prawa i domagała się od zakładu odszkodowania. Sądy wszystkich instancji uznały, że sporny budynek nie jest częścią składową gruntu a częścią przedsiębiorstwa energetycznego w rozumieniu art. 49 k.c. i nie uznały za zasadne żądań Ewy Ś.-K. Jak wskazał Sąd Najwyższy, do którego skarżąca wniosła kasację, zarówno budynek jak i znajdujące się wewnątrz instalacje energetyczne były częściami składowymi całości w postaci rzeczy złożonej i dopiero ta całość wyczerpywała treść pojęcia "urządzenia", o którym mówi zaskarżony przepis. Sąd Najwyższy kasację oddalił. Zdaniem skarżącej ustawodawca tworząc regulację ingerującą w podstawowe prawo, jakim jest prawo własności, winien posłużyć się pojęciami jednoznacznymi, nie budzącymi wątpliwości. Tymczasem w zaskarżonym przepisie brak jest nie tylko definicji "urządzeń", ale także nie określono w sposób precyzyjny i konkretny kiedy urządzenia te wchodzą w skład przedsiębiorstwa czy zakładu. Prawo zgodnie z Konstytucją powinno być jasne, nie może powodować niepewności adresatów co do ich praw i obowiązków.
Rozprawie będzie przewodniczyć sędzia TK Wiesław Johann, a sprawozdawcą będzie sędzia TK Janusz Niemcewicz.