Otwarte fundusze emerytalne (OFE); zasady wypłat emerytur K 1/14
Data: 4 XI 2015 godz.: 17.38
Środki pochodzące ze składek ubezpieczeniowych, również zgromadzone w otwartych funduszach emerytalnych, są – w sensie konstytucyjnym – środkami publicznymi, a nie prywatnymi oszczędnościami ubezpieczonych. Pochodzą one bowiem z przymusowej i powszechnej składki emerytalnej, która ma charakter daniny publicznej. Ustawodawca dysponuje stosunkowo szeroką swobodą rozporządzania takimi środkami w celu zapewnienia ubezpieczonym realizacji prawa do emerytury. To bowiem państwo odpowiada wobec obywateli za organizację systemu emerytalnego i wypłatę świadczeń. Nie można jednocześnie zakładać niezmienności unormowań określających warunki nabywania tego prawa, zwłaszcza jeśli zmieniają się warunki społeczno-ekonomiczne - stwierdził Trybunał Konstytucyjny.
3 listopada 2015 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznał połączone wnioski Prezydenta RP oraz Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO) dotyczące zmian funkcjonowania systemu emerytalnego w Polsce.
W wyroku z 4 listopada 2015 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że:
1) art. 141 ust. 2 ustawy z 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych w związku z art. 4 pkt 33, art. 23 ust. 1 oraz art. 35 pkt 2-4 ustawy z 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych jest zgodny z art. 2 i art. 67 ust. 1 konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 31 ust. 3 konstytucji,
2) art. 141 ust. 2 ustawy z 28 sierpnia 1997 r. w związku z art. 23 ust. 1-6, 9 i 15-17 oraz art. 35 pkt 2-4 ustawy z 6 grudnia 2013 r. jest zgodny z art. 2 oraz z art. 22 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji,
3) art. 23 ust. 1, 2 i 18 ustawy z 6 grudnia 2013 r. jest zgodny z art. 2 konstytucji,
4) art. 11 ust. 1 i 2 ustawy z 6 grudnia 2013 r. oraz art. 39a ust. 1, 2 i 3 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych są zgodne z art. 2 konstytucji,
5) art. 11 ust. 1 i 2 ustawy z 6 grudnia 2013 r. w zakresie, w jakim dotyczy osób, o których mowa w art. 111 ust. 3 ustawy z 13 października 1998 r., nie jest niezgodny z art. 31 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji,
6) art. 197 ust. 1, 2 i 3 ustawy z 28 sierpnia 1997 r. w zakresie, w jakim odnosi się do powszechnych towarzystw emerytalnych i otwartych funduszy emerytalnych oraz art. 197a ust. 1 i 2 ustawy z 28 sierpnia 1997 r., są zgodne z art. 2 konstytucji,
7) art. 197a ust. 1 ustawy z 28 sierpnia 1997 r. jest niezgodny z art. 54 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji.
Ponadto Trybunał Konstytucyjny postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.
Zdanie odrębne do wyroku zgłosili sędziowie TK: Mirosław Granat (do pkt 1-6), Wojciech Hermeliński (do pkt 3) i Teresa Liszcz (do pkt 1, 2, 3 i 6).
Wątpliwości przedstawione w połączonych wnioskach Prezydenta RP i RPO skupiały się wokół sześciu problemów konstytucyjnych.
Pierwszy problem dotyczył zmiany warunków funkcjonowania OFE. Ustawodawca wprowadził zakaz inwestowania aktywów funduszu w obligacje emitowane lub gwarantowane przez Skarb Państwa, Narodowy Bank Polski oraz rządy i banki centralne innych państw. Wnioskodawcy kwestionowali tę zmianę z punktu widzenia zasady ochrony zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa.
Drugim problemem była zmiana warunków prowadzenia działalności gospodarczej przez Powszechne Towarzystwa Emerytalne (PTE). Zmiany polityki inwestycyjnej OFE nastąpić miały bez zapewnienia PTE, jako podmiotom gospodarczym, odpowiedniego czasu na dostosowanie się do nowych warunków inwestowania powierzonych im środków.
Problem trzeci wiązał się z wadliwym sposobem sformułowania przepisu upoważniającego do wydania rozporządzenia, które określało sposób i tryb przekazania przez OFE do ZUS-u aktywów odpowiadających wysokości umarzanych jednostek rozrachunkowych.
Czwarty problem dotyczył decyzji ustawodawcy o umorzeniu 51,5 proc. jednostek rozrachunkowych zapisanych na rachunku każdego członka OFE i przekazaniu odpowiadających tym jednostkom aktywów na subkonto w ZUS-ie.
Problem piąty był związany z przewidzianym przez ustawodawcę mechanizmem składania oświadczeń o przekazywaniu przyszłych składek ubezpieczeniowych do OFE. Chodziło tu zarówno o oświadczenia składane tuż po wejściu w życie ustawy nowelizującej (do lipca 2014 r.), jak i te, które przewiduje zmieniona ustawa systemowa (co 4 lata począwszy od 2016 r.).
Ostatni problem dotyczył przepisów ograniczających reklamę OFE. We wniosku Prezydenta RP wskazano, że ustawodawca posłużył się niedookreślonym pojęciem reklamy. Tak sformułowany zakaz naruszać miał zasadę proporcjonalności ograniczenia wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Ponadto ograniczenia związane z reklamą działalności OFE/PTE są nadmierne.
Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał stawiane zarzuty uwzględniając szerszy kontekst funkcjonowania systemu emerytalnego w Polsce od momentu wejścia w życie zasadniczych zmian tego systemu w 1999 r. Punktem wyjścia było uznanie, że ustawodawca skonstruował system emerytalny przyjmując model wielofilarowy. Działając w ramach posiadanej swobody normowania podstawowych zasad tego systemu ustawodawca wprowadził segment kapitałowy i przewidział, że w jego ramach podmioty prywatne będą zarządzać środkami publicznymi pochodzącymi ze składek na ubezpieczenie emerytalne oraz czerpać z tego tytułu określone korzyści. Oceniając stawiane zarzuty Trybunał uwzględniał ten aspekt zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, jaki dotyczy całokształtu funkcjonowania systemu zabezpieczenia społecznego na wypadek osiągnięcia wieku emerytalnego (art. 67 ust. 1 konstytucji). Chodzi tutaj o takie postrzeganie roli ustawodawcy, który ponosząc odpowiedzialność za wykreowanie systemu emerytalnego zabezpieczającego przyszłe pokolenia, musi – w określonych sytuacjach – dokonywać koniecznych zmian tego systemu.
Trybunał uznał wprowadzenie ograniczenia inwestowania aktywów OFE w instrumenty skarbowe za mieszczące się w ramach swobody, jaka przysługuje ustawodawcy przy określaniu zasad realizacji prawa do emerytury. TK zwrócił uwagę, że obowiązujące wcześniej zasady lokowania aktywów OFE nie sprzyjały konkurencji między tymi podmiotami. Podważało to jedno z podstawowych założeń funkcjonowania kapitałowego filaru systemu emerytalnego. Ustawodawca wykreował model, w którym zarządzanie środkami publicznymi pochodzącymi z przymusowych składek powierzono wyspecjalizowanym podmiotom prywatnym działającym na rynku finansowym. Sposób inwestowania środków przez te podmioty powinien polegać na jak najbardziej efektywnym, a zarazem bezpiecznym sposobie generowania zysków z kapitału. Lokowanie większości zgromadzonych aktywów przez OFE w instrumenty skarbowe nie dawało się uznać za aktywne zarządzanie tymi środkami. Generowało jednak zysk okupiony zwiększonym i stale przyrastającym długiem publicznym.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego ustawa o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych (dalej: ustawa nowelizująca) została wprowadzona z zachowaniem wystarczającego okresu dostosowawczego. Ustawodawca posłużył się licznymi rozwiązaniami o charakterze przejściowym, które umożliwiały elastyczną zmianę polityki inwestycyjnej OFE z zachowaniem wymagań bezpiecznego inwestowania. Trybunał podkreślił, że uprzednio obowiązujące przepisy określające zasady funkcjonowania OFE nie zawierały gwarancji niezmienności. PTE nie mogły przy tym oczekiwać, że przekazywane im wynagrodzenie pochodzące ze środków publicznych – określonej części składki emerytalnej – pozostanie na niezmiennym poziomie. Prowadzenie działalności gospodarczej wiąże się z podejmowaniem ryzyka niekorzystnych zmian systemu prawnego. Zmiany wynikające z ustawy nowelizującej, dotyczące struktury przychodu PTE, były przy tym rozłożone w czasie.
Przewidziany ustawą zabieg księgowy w postaci umorzenia 51,5 proc. jednostek rozrachunkowych zapisanych na rachunkach członków OFE oraz przekazanie odpowiadających tym jednostkom aktywów do ZUS-u nie nosiły cech działania prawa wstecz. Przepisy stanowiące podstawę tej operacji modyfikowały na przyszłość warunki nabywania przez ubezpieczonych prawa do emerytury. Dotyczyły zatem stosunków prawnych zapoczątkowanych pod rządami poprzednich unormowań, ale trwających w czasie. Trybunał podkreślił również, że transfer aktywów odpowiadających umorzonym jednostkom rozrachunkowym nie wiązał się z obniżeniem wartości tych aktywów. Środki zarządzane uprzednio przez OFE zostały przeniesione do ZUS-u w tej samej wysokości. Przeprowadzona operacja rachunkowa nie pociągała za sobą negatywnych skutków dla ubezpieczonych.
Prawo do zabezpieczenia społecznego związanego z osiągnięciem wieku emerytalnego nie oznacza prawa do uzyskania świadczenia o określonej wysokości, ustalanego według jednego i niezmiennego modelu finansowania. Środki pochodzące ze składek ubezpieczeniowych są środkami publicznymi. Ustawodawca dysponuje zatem stosunkowo szeroką swobodą rozporządzania takimi środkami w tym celu, aby zapewnić ubezpieczonym realizację prawa do emerytury. Nie można jednocześnie zakładać niezmienności unormowań określających warunki nabywania tego prawa.
Ustawodawca musi reagować – również ze względu na zapewnienie realizacji prawa do emerytury – na zmiany okoliczności, w jakich funkcjonuje system emerytalny. Powinien uwzględniać różne czynniki, w szczególności gospodarcze i społeczne, które w odpowiednio długiej perspektywie czasowej mogą wpływać na sposób zapewnienia obywatelom zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego.
Co do zarzutu dotyczącego należytej podstawy prawnej przeprowadzenia umorzenia jednostek rozrachunkowych w OFE i transferu środków z OFE do ZUS-u Trybunał stwierdził, że zasady te wynikały z ustawy. Rozporządzenie Rady Ministrów, które określało czas dokonania transakcji i szczegółowy sposób transferu poszczególnych kategorii lokat, miało charakter techniczny. Zostało wydane przed rozpoczęciem procedury umorzenia jednostek rozrachunkowych. Przeprowadzona w ten sposób operacja rachunkowa miała zatem odpowiednią podstawę normatywną.
Mechanizm składania oświadczeń o przekazywaniu składek do OFE bądź na subkonto w ZUS-ie został uznany za zgodny z zasadą zaufania obywatela do państwa (art. 2 konstytucji). Wiąże się z przyznaniem ubezpieczonym prawa do współdecydowania o tym, w jakim wymiarze chcą partycypować w zmienionej, kapitałowej części systemu emerytalnego. Jest rozwiązaniem, które pozwala ubezpieczonym samodzielnie kształtować swoją sytuację prawną. Trybunał podkreślił jednocześnie, że uprawnienia, jakie ustawodawca przyznaje ubezpieczonym w ramach wykreowanego przez siebie systemu emerytalnego nie mogą być rozpatrywane w kontekście zasady wolności jednostki. Dotyczą bowiem powszechnego i obowiązkowego systemu ubezpieczeniowego.
Przepisy ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (dalej: ustawa o OFE) dotyczące informowania o działalności funduszy oraz wprowadzające zakaz reklamy funduszy zostały sformułowane w sposób dostatecznie jasny i precyzyjny. Możliwe jest wskazanie adresatów tych unormowań, nakazanych i zakazanych zachowań oraz sankcji, jakie mogą grozić w przypadku ich nieprzestrzegania. Istotne znaczenie ma to, że przepisy te nie zostały skierowane do konsumentów, ale do podmiotów zajmujących się profesjonalnie reklamą, którzy są w stanie określić znaczenie ustawowych terminów, takich jak informacje przedstawione w sposób zrozumiały, obiektywny i rzetelny, reklama wprowadzająca lub mogąca wprowadzić w błąd itp.
Trybunał uznał, że całkowity zakaz reklamy o OFE w okresach, w których ubezpieczeni mogą składać oświadczenia o sposobie przekazywania składki (do OFE bądź na subkonto w ZUS-ie) służy ochronie prawnej konsumentów. Jest to jednak środek zbyt dolegliwy z punktu widzenia OFE. Do reklamy OFE mają zastosowanie ogólne zakazy wynikające z przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Dotyczą one m.in. reklam wprowadzających klienta w błąd i mogących przez to wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru lub usługi. Posłużenie się dalej idącymi zakazami, dotyczącymi każdej formy reklamy realizowanej za pomocą wszystkich nośników informacji mogłoby nastąpić jedynie wówczas, kiedy istniejące rozwiązania prawne byłyby nieskuteczne.
Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie w odniesieniu do niektórych zarzutów sformułowanych we wnioskach Prezydenta RP i RPO. Trybunał stwierdził, że część przepisów kwestionowanych we wnioskach utraciło moc obowiązującą. Nie było przy tym możliwości zmiany ukształtowanej wcześniej sytuacji prawnej adresatów tych przepisów. W pozostałym zakresie umorzenie związane było z brakiem uzasadnienia stawianych zarzutów.
Rozprawie przewodniczył prezes TK Andrzej Rzepliński, I sprawozdawcą była sędzia TK Teresa Liszcz, II sprawozdawcą był sędzia TK Marek Zubik.