Zasady ustalania podstawy wymiaru zasiłku chorobowego SK 40/14
Data: 12 VII 2016 godz.: 11.25
Wprowadzone w kwestionowanym przepisie zróżnicowanie podmiotów podlegających ubezpieczeniu nie jest nadmierne ani pozbawione racjonalnego uzasadnienia, a przez to mieści się w granicach konstytucyjnie dopuszczalnego odstępstwa od zasady równości – stwierdził Trybunał Konstytucyjny.
12 lipca 2016 r. o godz. 10:00 Trybunał Konstytucyjny publicznie ogłosił wyrok wydany na posiedzeniu niejawnym dotyczący skargi konstytucyjnej M.W. w sprawie zasad ustalania podstawy wymiaru zasiłku chorobowego.
W wyroku z 12 lipca 2016 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 43 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, w części obejmującej słowa „3 miesiące kalendarzowe”, jest zgodny z art. 32 ust. 1 w związku z art. 67 ust. 1 konstytucji.
Ponadto Trybunał Konstytucyjny postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.
Przedmiotem zaskarżenia w niniejszej sprawie był art. 43 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (dalej: ustawa o świadczeniach), zgodnie z którym podstawy wymiaru zasiłku nie ustala się na nowo, jeżeli między okresami pobierania zasiłków zarówno tego samego rodzaju, jak i innego rodzaju, nie było przerwy albo przerwa była krótsza niż 3 miesiące kalendarzowe (a zatem 3 tzw. pełne miesiące kalendarzowe).
Problem konstytucyjny wymagający rozstrzygnięcia Trybunału sprowadzał się do odpowiedzi na pytanie, czy na gruncie art. 43 ustawy o świadczeniach doszło do niezgodnego z konstytucją odstępstwa od zasady równości w zakresie uprawnienia do zasiłku chorobowego składającego się na konstytucyjne prawo do zabezpieczenia społecznego. Trybunał winny był zatem ocenić kwestię zasadności przyjętego przez ustawodawcę kryterium, które różnicuje w sferze zabezpieczenia społecznego sytuację prawną podmiotów odznaczających się wspólną cechą istotną.
Według Trybunału Konstytucyjnego, uwzględniając cel zakwestionowanej regulacji można wskazać wspólną cechę istotną uzasadniającą równe traktowanie podobnych podmiotów prawa. Stanowi ją posiadanie statusu osoby ubezpieczonej w razie choroby oraz bycie niezdolnym do pracy ze względu na chorobę. Na gruncie art. 43 ustawy o świadczeniach ustawodawca zróżnicował sytuację prawną wyszczególnionych osób w zależności od tego, czy między okresami pobierania zasiłków tego samego rodzaju lub innego rodzaju wystąpiła przerwa wynosząca 3 miesiące kalendarzowe lub dłużej, czy też takiej przerwy nie było. Tym samym przyjęte w zakwestionowanym przepisie kryterium różnicowania podmiotów podobnych to przerwa w okresach pobierania zasiłków tego samego lub innego rodzaju wynosząca co najmniej 3 miesiące kalendarzowe. Przy czym okres ten obejmuje pełne kolejne nazwane miesiące stanowiące 3/12 części roku kalendarzowego.
Kwestią o zasadniczym znaczeniu dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy była więc odpowiedź na pytanie, czy liczony w powyższy sposób okres 3 miesięcy kalendarzowych jest akceptowalnym z punktu widzenia założeń ustawy zasadniczej kryterium zróżnicowania podmiotów podobnych w zakresie prawa do zabezpieczenia społecznego.
Trybunał nie dostrzegł w kwestionowanym przepisie ewidentnego naruszenia art. 32 ust. 1 w związku z art. 67 ust. 1 konstytucji, które to naruszenie musi być wykazane jako warunek sine qua non na drodze do obalenia domniemania zgodności badanego aktu normatywnego z ustawą zasadniczą oraz założenia racjonalnego działania ustawodawcy. Wprowadzone w art. 43 ustawy o świadczeniach zróżnicowanie podmiotów podlegających ubezpieczeniu nie jest bowiem nadmierne ani pozbawione racjonalnego uzasadnienia.
Na ocenę dopuszczalności stosowania przez ustawodawcę określonego kryterium różnicowania w pewnym zakresie miała wpływ ranga i konstytucyjna ochrona prawa do zabezpieczenia społecznego, z którym skarżący powiązał zasadę równości. Z konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego skarżący w niniejszej sprawie nie może wywodzić uprawnień o danej treści (jakiejkolwiek konkretnej postaci świadczenia – zasiłku chorobowego). Tym samym ustawodawcy przysługiwała względna swoboda w ukształtowaniu treści prawa do zasiłku chorobowego, a przez to także w różnicowaniu sytuacji prawnej podmiotów tego prawa. Jednocześnie decyzja ustawodawcy w tym zakresie wymagała zharmonizowania potrzeb i oczekiwań społecznych oraz możliwości ich zaspokojenia.
Skarżący w niniejszej sprawie upatrywał naruszenia konstytucji w tym, że w jego sytuacji prawnej, z uwagi na ograniczenie wynikające z art. 43 ustawy o świadczeniach, podstawa wymiaru zasiłku chorobowego nie w pełni odpowiada przychodowi z działalności gospodarczej deklarowanemu w okresie następującym po okresie niezdolności do pracy oraz proporcjonalnym do tego przychodu składkom. W tym kontekście Trybunał przyznał, że co do zasady ustawodawca w ramach przyjmowanej regulacji powinien uwzględniać związek między wysokością opłacanej składki na ubezpieczenie a wysokością świadczenia przysługującego w związku z zaistnieniem ryzyka ubezpieczeniowego. Nie jest to jednak zależność absolutna, a systemu świadczeń chorobowych nie należy traktować wyłącznie jako mechanizmu, w którym każdy beneficjent otrzymuje świadczenie dokładnie w takim wymiarze, jaki wiąże się z jego uczestnictwem w finansowaniu tego systemu. Wynika to z obowiązywania zasady solidarności międzypokoleniowej, czy szerzej – zasady solidaryzmu społecznego oraz powszechności i względnej jednolitości kryteriów przyznawania świadczeń i ich określania.
W ocenie TK, decyzji ustawodawcy o przyjęciu w zaskarżonym przepisie kryterium okresu 3 miesięcy kalendarzowych nie można zarzucić dowolności. Przerwa między okresami pobierania zasiłków tego samego rodzaju lub innego rodzaju, wymagana do tego, aby ponownie ustalić podstawę wymiaru zasiłku chorobowego, nie powinna być zbyt krótka (3 miesiące nie budzą zasadniczych wątpliwości), a jej określenie przez odwołanie się do miesięcy kalendarzowych jest spójne z pozostałymi unormowaniami systemu ubezpieczeń chorobowych.
Odpowiednio długi okres przerwy, którego określenie pozostaje w zakresie względnej swobody prawodawcy, równoważy to, że niekiedy wynagrodzenie lub przychód ubezpieczonego podejmującego pracę lub działalność gospodarczą stanowiącą tytuł ubezpieczenia chorobowego po zakończeniu okresu zasiłkowego ulega zmianie na korzyść ubezpieczonego, a innym razem może wystąpić sytuacja, w której ubezpieczony po upływie okresu zasiłkowego osiąga wynagrodzenie lub przychód w kwocie niższej od kwoty będącej podstawą wymiaru zasiłku chorobowego.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, odwołanie się w kwestionowanym przepisie do miesięcy kalendarzowych koresponduje z podstawą wymiaru zasiłku chorobowego stanowiącą przeciętne miesięczne wynagrodzenie za pracę wypłacone za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy, a w przypadku niepracownika (w tym także przedsiębiorcy) – przychód za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy. Płatnik składek na ubezpieczenie chorobowe, a więc zarówno pracodawca (wypłacający wynagrodzenie za pracę co najmniej raz w miesiącu), jak i ubezpieczony przedsiębiorca, rozliczają składki za każdy miesiąc kalendarzowy. Termin wyznaczony do „korekty” podstawy wymiaru zasiłku chorobowego odpowiada zatem, co do zasady, trzem cyklom obrachunkowym wysokości wynagrodzenia lub przychodu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Zważywszy na cel art. 43 ustawy o świadczeniach, taka korelacja między okresami rozliczenia składek na ubezpieczenie chorobowe i okresami przerw w prawie do zasiłku z tytułu niezdolności do pracy jest w pełni uzasadniona.
Przewodniczącą składu orzekającego była sędzia TK Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, sprawozdawcą był sędzia TK Leon Kieres.