Uchwały spółki wodnej; stwierdzenie nieważności uchwały SK 49/13
Data: 8 V 2017 godz.: 11.24
Art. 179 ust. 2 i 4 prawa wodnego, odczytywany łącznie z przepisami procesowymi określającymi właściwość sądów powszechnych i administracyjnych, ale przede wszystkim interpretowany w zgodzie z przepisami konstytucji, w tym przede wszystkim z uwzględnieniem art. 177 konstytucji, nie zamyka dostępu do sądu członkom spółki wodnej w sprawach dotyczących przysługujących im praw, w tym praw majątkowych – stwierdził Trybunał Konstytucyjny.
12 maja 2017 r. o godz. 9:00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną spółki akcyjnej dotyczącą uchwał spółki wodnej (stwierdzenie nieważności uchwały).
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 179 ust. 2 i 4 ustawy z 18 lipca 2001 r. – Prawo wodne, jest zgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 77 ust. 2 konstytucji.
Ponadto Trybunał Konstytucyjny postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.
Orzeczenie zapadło jednogłośnie.
Art. 179 prawa wodnego reguluje jeden ze środków nadzoru starosty nad spółkami wodnymi, mianowicie przewiduje kompetencję starosty do stwierdzania nieważności uchwał organów spółki wodnej. Skarżąca spółka, będąca członkiem spółki wodnej, zaskarżyła ten przepis opierając się na założeniu, że przyznając kompetencję orzekania o nieważności uchwał organów spółki wodnej staroście jako organowi nadzoru, ustawodawca uniemożliwił kwestionowanie tych uchwał przed sądem powszechnym.
Po analizie treści zaskarżonego przepisu, praktyki jego stosowania, a także porównując przewidziany w tym przepisie środek nadzorczy z podobnie skonstruowanym środkiem przewidzianym w ustawach dotyczących samorządu terytorialnego, Trybunał Konstytucyjny doszedł do wniosku, że art. 179 ust. 2 i 4 prawa wodnego, odczytywany łącznie z przepisami procesowymi określającymi właściwość sądów powszechnych i administracyjnych, ale przede wszystkim interpretowany w zgodzie z przepisami konstytucji, w tym przede wszystkim z uwzględnieniem art. 177 konstytucji, nie zamyka dostępu do sądu członkom spółki wodnej w sprawach dotyczących przysługujących im praw, w tym praw majątkowych.
Trybunał Konstytucyjny wskazał, że w praktyce zwiększa się liczba orzeczeń, w tym przede wszystkim Sądu Najwyższego, w których uznaje się, iż sądy powszechne są właściwe do badania w konkretnej sprawie ważności uchwał organów spółek wodnych. W szczególności Trybunał wskazał dwa rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego, a mianowicie postanowienia z 4 czerwca 2014 r. (sygn. akt II CSK 453/13) oraz z 22 października 2014 r. (sygn. akt II CSK 13/14). Sąd Najwyższy, odwołując się do swego wcześniejszego stanowiska o cywilnoprawnym charakterze stosunku członkostwa w spółce wodnej, potwierdził dopuszczalność sądowej kontroli w przypadku ważności uchwał organów spółki mających charakter czynności prawnych.
Zdaniem Trybunału, wykładając prokonstytucyjnie przepisy wyznaczające właściwość sądu w sprawach związanych z uchwałami spółek wodnych będących czynnościami cywilnoprawnymi lub wywołujących skutki cywilnoprawne, nie można tracić z pola widzenia, że inaczej niż ustawy o jednostkach samorządu terytorialnego prawo wodne nie przewiduje kompetencji organu nadzoru (ani żadnego innego podmiotu) do zaskarżenia uchwały organu spółki wodnej do sądu administracyjnego w sytuacji, w której organ nadzoru nie stwierdzi jej nieważności w terminie wyznaczonym przez art. 179 ust. 2 prawa wodnego. TK zauważył, że ustawodawca nie przewidział takiego rozwiązania w prawie wodnym, najprawdopodobniej mając na uwadze to, że spółki wodne nie są podmiotami należącymi do administracji publicznej, a sądy administracyjne sprawują kontrolę właśnie nad działalnością administracji publicznej. Trybunał wskazał, że sądy powszechne rozważając swą właściwość w sprawach dotyczących uchwał organów spółek wodnych powinny także tę okoliczność brać pod uwagę, ilekroć dana sprawa ma charakter sprawy cywilnej. Jeśli chodzi o stosunki cywilnoprawne, których stroną jest spółka wodna jako podmiot prawa prywatnego, kontrola sądu administracyjnego i kognicja sądu powszechnego nie mogą być traktowane jako wykluczające się, lecz przeciwnie – jako komplementarne. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że ustalając rezultat wykładni art. 179 ust. 2 i 4 prawa wodnego, ale także przepisów procesowych wyznaczających właściwość sądów powszechnych i administracyjnych, należy uwzględnić konstytucyjny standard prawa do sądu. To znaczy, że w przypadku zbiegu przepisów regulujących właściwość sądu w sprawach danego rodzaju, rozwiązanie tego zbiegu nie może prowadzić do sytuacji, w której w jakichkolwiek sprawach w rozumieniu art. 45 ust. 1 konstytucji nie przysługiwałaby droga do sądu.
Trybunał Konstytucyjny dodał, że realizowanie przez spółki wodne zadań związanych z ochroną interesu publicznego uzasadnia objęcie spółek nadzorem ze strony państwa. Niemniej jednak w sytuacji, w której nadal pozostają one podmiotami prywatnymi, nie uzasadnia to takiej interpretacji art. 179 ust. 2 i 4 prawa wodnego, a także przepisów ustawowych wyznaczających właściwość sądów administracyjnych i powszechnych, która – w przypadku sporów o charakterze cywilnoprawnym – wykluczałaby dostęp członków spółek wodnych do jakiegokolwiek sądu.
Rozpoznając omawianą sprawę Trybunał dostrzegł liczne problemy w praktyce stosowania art. 179 prawa wodnego, zauważane także przez doktrynę. Choć – jak przyjął TK – obowiązujące przepisy prawa wodnego wykładane systemowo pozwalają na uzyskanie rezultatu zgodnego z konstytucją, to ustawodawca powinien rozważyć bardziej precyzyjne uregulowanie kwestii związanych z rozgraniczeniem właściwości sądów administracyjnych i powszechnych w obszarze związanym z działalnością spółek wodnych, które są wszak podmiotami prywatnymi wykonującymi zadania publiczne. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że jeśli ustawodawca konkretyzuje prawo do sądu, powinien to czynić szczególnie precyzyjnie, zwłaszcza jeśli chodzi o ograniczenie tego prawa. Powinien więc w sposób nie budzący wątpliwości wykładniczych określać, przy pomocy jakich środków prawnych jednostka ma realizować swe prawo do sądu i jaki jest zakres właściwości tego sądu.
Przewodniczącym składu orzekającego był sędzia TK Grzegorz Jędrejek, sprawozdawcą była sędzia TK Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz.